Węgry – limit alkoholu 0‰, ale dla rowerzystów tylko mandaty
Węgry –limit alkoholu 0‰, ale dla rowerzystów tylko mandaty
Węgry wyglądają z pozoru na bardziej restrykcyjne niż Polska. Wszystkie osoby poruszające się pojazdami w ruchu drogowym obowiązuje limit 0 ‰. U rowerzystów jednak „jazda po kielichu”skończy się co najwyżej mandatem. O przepisach na Węgrzech opowiada Podpułkownik Zsófia Szász z Departament Nadzoru Ruchu Węgierskiej Komendy Głównej Policji (Traffic Enforcement Department of the Hungarian National Police HQ) –pisze Adam Łaczek na ibikekrakow.com
Przede wszystkim muszę powiedzieć, że nie mamy żadnych badań, czy materiałów na ten temat, więc mogę podać tylko tło prawne i statystyki. Przekonasz się, że nasze prawodawstwo nie jest w ogóle liberalne, ponieważ mamy zero tolerancji dla wszystkich kierujących i czasami przeprowadzamy wzmocnione kontrole ukierunkowane w szczególności na rowerzystów. Nie lubią go oczywiście …
Pierwszy link jest do naszego Głównego Urzędu Statystycznegobezpośrednio do publikacji, która ukazuje się co roku o wszystkich szczegółach wypadków. Jest również w języku angielskim, więc można ją zrozumieć. W kontekście alkoholu i rowerów na pewno ważne dane są na stronach 28, 31, 87.
Wypadki spowodowane przez rowerzystów w 2010 roku:
Zmarli:59 w tym na miejscu:47 poważnie ranni:683 lekko ranni:1090 w sumie:1 832
Wypadki spowodowane przez rowerzystów w 2010 roku w Budapeszcie:
Zmarli:2 w tym na miejscu:2 poważnie ranni:42 lekko ranni:108 w sumie:152
Wypadki spowodowane przez pijanych rowerzystów w 2010 roku:
Zmarli:10 w tym na miejscu:8 poważnie ranni:176 lekko ranni:294 w sumie:480
Nasze przepisy dotyczące trzeźwości na drodze to Art. 4. §c) Prawa o Ruchu Drogowym
4. §(1) Járművet az vezethet, aki
c) a vezetési képességre hátrányosan hatószer befolyása alatt nem áll, és szervezetében nincs szeszes ital fogyasztásából származóalkohol.
Tłumaczenie
”4. §(1) Pojazdem może kierować tylko osoba, która:
c) nie jest pod wpływem substancji, która ma negatywny wpływ na umiejętności kierowcy, a jego / jej ciele nie ma alkoholu pochodzących z konsumpcji napojów alkoholowych.”
Musisz zrozumieć, że nie ma rozróżnienia między pojazdami z silnikiem i innymi pojazdami. Jest zero tolerancji we wszystkich przypadkach.
Tak więc, rowerzysta popełnia wykroczenie, nawet jeśli wypije tylko trochę alkoholu, ale istnieje różnica między kierowcami pojazdów silnikowych i kierującymi pojazdami bez silnika np. rowerzystami, a mianowicie: kierowca pojazdu silnikowego popełnia wykroczenie administracyjne jeśli zawartość alkoholu w jego krwi jest niższa niż 0,8‰, a przestępstwo, jeżeli stężenie alkoholu we krwi jest powyżej 0,8 ‰. Kierujący pojazdami bez silnika popełniają w obu przypadkach tylko zwykłe wykroczenie (administracyjne) i muszą zapłacić odpowiednio 30000 lub 60000 HUF (100 lub 200 euro) grzywny. Jednakże, jeśli rowerzysta jest sprawcą wypadku, który obejmuje poważne obrażenia i ma ponad 0,8 ‰to jego wykroczenie jest uważane za przestępstwo i o karze (grzywnie, więzieniu) zadecyduje sąd.
Pijanym kierowcom pojazdów mechanicznych z zawartością alkoholu we krwi poniżej 0,8‰(wykroczenie administracyjne) grozi 50.000-300.000 HUF grzywny (160-1000 euro), w zależności od kategorii pojazdu i poziomu alkoholu we krwi, oraz 6-8 punktów karnych. Pijanym kierowcom pojazdów mechanicznych z zawartością alkoholu we krwi powyżej 0,8‰(przestępstwo) jeśli nie spowodowali wypadku grozi kara pozbawienia wolności do 1 roku, a jeśli spowodowali wypadek podczas którego ktoś został ciężko ranny to kara wynosi do 3 lat pozbawienia wolności i tak dalej. Dodatkowo dostają zakaz prowadzenia pojazdów i karę finansową o której decyduje sąd.
Zarówno ja jak i moi koledzy uważamy, że jazda pod wpływem alkoholu na rowerze nie jest akceptowalna społecznie. Jednak w małych miasteczkach, gdzie ludzie chodzą do baru, a następnie wracają do domu na rowerze jest to prawdopodobnie bardziej akceptowalne wśród mieszkańców wsi.
Od zeszłego roku mamy zwracać większą uwagę na pijanych rowerzystów, ale nie mogę powiedzieć, że postrzegamy ich jako duże ryzyko, bardziej jako po prostu ryzyko –na normalnym poziomie.
Co do liczby pijanych rowerzystów, którzy zostali złapani podczas kontroli to mamy następujące statystyki: od 1 stycznia 2011 r. do 31 sierpnia 2011 w sumie 1413 osób zostało odnotowanych, z czego 1341 osoby zostały ukarane lub pouczone. Średnia wysokość grzywny to 36460 HUF (około 120 euro). Mamy dane tylko do sierpnia, ponieważ zmieniło się prawo i to wykroczenie jest rozpatrywane w ramach innej procedury (nasz system proceduralny jest bardzo skomplikowany).
Nie zabieramy prawa jazdy pijanym rowerzystom.
I am Lt. Col. Zsófia Szász from the Traffic Enforcement Department of the Hungarian National Police HQ. Below I will try to help you with you efforts, I hope I will succeed.
First of all, I have to tell you that we do not have any research material on this issue, so I can give you only the legal background and statistics. You will see that our legislation is not permissive at all, as we have zero tolerance for all drivers. And we sometimes carry out enhanced controls targeted specifically at cyclists. They don’t like it, of course…
The first link is to our Central Statistics Office, and directly to the publicationwhich comes out every year regarding all details of traffic accidents. It is also in English, so you can read it for yourself. However, you will surely find important data on pages 28, 31, 87.
As for the legislation, you can find the relevant provision in Art. 4. par. c) of the Code of Road Traffic (see link), the English translation is below:
4. §(1) Only that person may drive a vehicle who
c) is not under the influence of a substance which has a negative influence on driving skills, and in his/her body there is no alcohol coming from the consumption of alcoholic drinks.
You must understand that there is no discrimination between motor vehicles and vehicles, there is zero tolerance (0 promille) in all cases.
So, the cyclist commits an offence even if he consumes just a little alcohol, BUT: there is a difference between motor vehicle drivers and drivers of not powered vehicles, e.g. cyclists. Namely:
The motor vehicle drivers commit an administrative offence if the BAC is under 0,8, and a crime if the BAC is over 0,8.
The drivers of non powered vehicles commit only an administrative offence in both cases, they just have to pay respectively 30000 or 60000 HUF (100 or 200 euros) as a fine. However, if they cause an accident which involves serious injury, AND they are over 0,8, their offence is considered a crime, too, and the sancions (fine, imprisonment) will be decided upon by the court.
As my colleagues and I see it, drunk cycling is not socially acceptable in general, however, in the small villages, where men go to the pub and then home by bike, it is probably more acceptable among the villagers.
We pay more attention to cyclists since last year, but I can’t say they are regarded as a high risk. Just risk, at a normal level.
As for the number of drunk cyclists who were caught in a control, I have this number: between 1st January 2011 and 31st August 2011, a total of 1413 persons were reported, of which 1341 were punished or warned. The average fine per capita was 36460 HUF (around 120 euros). We have data only until August because the law changed and this offence is considered under a different procedure (our procedural system is very complicated).
Drunk motor vehicle drivers below 0,8: administrative offence, 50.000-300.000 HUF fine (160-1000 euros), depending on the vehicle category and the BAC level), 6-8 penalty points.
Drunk motor vehicle drivers above 0,8: if no accident is caused, imprisonment up to 1 year, if accident with serious injury is caused by drunk driver, up to 3 years, and so on…plus driving ban and financial penalty which is decided by the court.
And your additional question: no, we do not take the driving licence from drunk cyclists.
Źródło: http://ibikekrakow.com/2012/01/27/wegry-limit-alkoholu-0-ale-dla-rowerzystow-tylko-mandaty/