Warszawa – przebadano ruch pieszych i rowerzystów

infobike
21.12.2018 18:53

W Warszawie przeprowadzono badanie ruchu pieszychi rowerzystów w trzech ruchliwych punktach miasta. W ramach badania,które przeprowadzono we wrześniu, zaobserwowano zachowania blisko 8tys. pieszych i ponad 3 tys. rowerzystów.

Badanie przeprowadzono na rondzie ONZ, rondzieDaszyńskiego i przy Hali Mirowskiej. Wszystkie te miejscacharakteryzują się dużym ruchem pieszym i rowerowym. Urząd m.st.Warszawy zbadał co jest przyczyną konfliktów między pieszymi irowerzystami i jak im zapobiegać. W ramach projektu międzynarodowegoCyclUrban Warszawa wymieni się doświadczeniami dotyczącymirozwiązania tego problemu w innych miastach.

W każdym z badanych miejsc zastosowanoinny sposób oznakowania punktów przecięcia ciągówpieszych i rowerzystów. Na rondzie ONZnamalowano zebry na drodze rowerowej, jednak mają one charakterczysto informacyjny, ponieważ nie ma tam pionowych znaków drogowychustanawiających przejście dla pieszych. Na rondzie Daszyńskiegoprzecięcie chodnika z drogą rowerową nie jest oznakowane,zastosowano jedynie ostrzegawcze płytki z wypustkami dla osóbniewidomych i niedowidzących. Przy Hali Mirowskiej powstało w pełnioznakowane przejście dla pieszych przez drogę dla rowerów. Badaczechcieli zweryfikować, jak rodzajoznakowania wpływa na zachowania pieszych i rowerzystów.

Wyniki badań

W czasie badania zaobserwowano zachowania blisko 8tys. pieszych i ponad 3 tys. rowerzystów. W sumie odnotowano 604sytuacje konfliktowe. Zdecydowana większość to zdarzenia najmniejryzykowne, niewymagające gwałtownych ruchów ze strony pieszego lubrowerzysty (np. przypadek gdy pieszy wchodzi na drogę dla rowerów,a rowerzysta z daleka go dostrzega i omija). Zaobserwowano również12 sytuacji niebezpiecznych (wymagających nagłej reakcji, hamowaniai gwałtownych manewrów, aby uniknąć zderzenia). Doszło też dojednej kolizji – przy Hali Mirowskiej piesza weszła pod kołaroweru, przechodząc przez drogę rowerową poza wyznaczonymprzejściem dla pieszych – informuje Urząd m.st. Warszawy.

Takie zachowanie pieszych było najczęstsząprzyczyną zaobserwowanych konfliktów (blisko 30%). Badaczeodnotowali też, że rowerzyści często jadą zbyt szybko – niedostosowują prędkości do warunków ruchu, przez co nie są wstanie zareagować z wyprzedzeniem, gdy pieszy wejdzie na drogęrowerową. Wskaźnik sytuacji konfliktowych wyniósł ok. 7-8 na 100pieszych i 18-21 na 100 rowerzystów. Według badań sposóboznakowania (znaki pionowe, znaki poziome, brak znaków) nie mawidocznego wpływu na zachowania pieszych i rowerzystów. Wzrostruchu rowerowego w skali miasta jest zjawiskiem pozytywnym. 

Rower tow wielu sytuacjach środek transportu bardziej efektywny niżsamochód, jest też zdecydowanie mniejszym zagrożeniem dla pieszychniż auto. Jednak rosnąc ruch rowerowy może również byćproblemem, zwłaszcza dla pieszych. Dlatego równolegle do budowynowych bezpiecznych tras rowerowych, odseparowanych od jezdni i odchodnika, analizujemy metody ograniczenia liczby konfliktów międzypieszymi i rowerzystami. W ramach projektu międzynarodowegoCyclUrban planujemy wymianę doświadczeń dotyczących tego, jak ztym problemem radzą sobie inne miasta. Chcielibyśmy równieżzorganizować warsztaty z użytkownikami dróg, służącewypracowaniu skutecznych rozwiązań zapewniających bezpieczeństworowerzystom i pieszym – czytamy na oficjalnej stronie internetowejUrzędu m.st. Warszawy.