Uważaj, proszę! Akcja bilboardowa na trójmiejskich drogach.
Czy to chęć nadrobienia straconego w pandemii czasu, czy prawo statystyki związane z coraz większą liczbą rowerzystów na drogach – nie do końca wiadomo, dlaczego w tegorocznym sezonie tak często słyszy się o wypadkach z udziałem rowerzystów.
Aby zwrócić uwagę na obecność kolarzy na trójmiejskich drogach, przy ulicach wylotowych całej aglomeracji zawisły billboardy z wizerunkiem rowerzysty i hasłem: Uważaj, proszę.
Osowa, Chwarzno i Wiczlino, Dąbrowa, a także Karczemki, Dobrzewino, Chwaszczyno i Wejherowo. Co łączy wszystkie te miejsca? Wiosną i latem, siedząc za kierownicą auta, możemy być niemal pewni, że spotkamy tam rowerzystów, a nawet całe grupy trenujących kolarzy. Właśnie w tych miejscach, tak tłumnie obleganych przez miłośników jednośladów, na cały lipiec zawisły billboardy z prośbą o zwrócenie uwagi na rowery.
– Przekaz jest maksymalnie prosty, bo to jedyne, o co prosimy kierowców: o to, żebyśmy mogli bezpiecznie wrócić do domu – mówi Łukasz Derheld, pomysłodawca akcji. – Nie chcemy wojny między i tak ciągle zwaśnionymi kierowcami dwóch i czterech kółek. Nawet jeśli przez miesiąc kampanii kilkudziesięciu kolarzy zostanie bezpieczniej wyprzedzonych, a kilkudziesięciu kierowców zapamięta, że nam na tym zależy, to warto.
10 billboardów od wczoraj, 1 lipca, wisi już przy drogach. Docelowo ma być ich jeszcze o połowę więcej. Akcja jest inicjatywą sklepu rowerowego Dre rowery wraz z firmami partnerskimi Bertrand okna i drzwi oraz ASE. Niewykluczone, że zasięg tego przedsięwzięcia wyjdzie daleko poza aglomerację trójmiejską.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
– Bardzo cieszy mnie odzew środowiska kolarskiego, a także firm z innych części Polski, którzy chcą zrobić podobną akcję u siebie – mówi Łukasz Derheld.
„