Sprawca wrzucenia roweru miejskiego do Narwii zatrzymany.
Znany z medialnych doniesień mężczyzna, który wrzucił rower miejski do Narwi został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Policjant z wydziału patrolowego rozpoznał młodego mieszkańca Ostrołęki…po sposobie poruszania się.
O sprawie pisaliśmy w artykule Rower miejski skończył w rzece. Sprawcy szuka policja
8 sierpnia ostrołęccy policjanci otrzymali zgłoszenie od operatora miejskich rowerów dotyczące zniszczenia jednego z miejskich rowerów. Według osoby zgłaszającej nieznany sprawca wyrzucił jednoślad do Narwi w rejonie plaży miejskiej. Rzeczywiście rower leżał na dnie rzeki, jego wartość została oszacowana na 1000 złotych. Całe zajście utrwalił monitoring miejski.
Policjanci bardzo szybko ustalili posturę i sposób poruszania się sprawcy oraz jego ubiór w trakcie zdarzenia. Kwestią czasu było tylko jego zatrzymanie.
17 sierpnia policjant z ostrołęckiego wydziału patrolowego, wracając z pracy do domu, zauważył w grupie osób mężczyznę podobnego do utrwalonego na monitoringu wandala.
Funkcjonariusz po krótkiej obserwacji był pewny, że jest to ten sam mężczyzna, który został zarejestrowany na nagraniu. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący zniszczenia mienia, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na sposób popełnienia przestępstwa zarzut ten został rozszerzony.
– Z uwagi na występek o charakterze chuligańskim zarzut ten został rozszerzony o kolejny artykuł z kodeksu karnego, który mówi, że sąd wymierza karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości nie niższej od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. Mężczyzna wstępnie przyznał się do jego popełnienia, jednak nie był w stanie w sposób racjonalny wyjaśnić swojego postępowania – mówi podkom. Tomasz Żerański, rzecznik ostrołęckiej policji.
„