Sprawca ukarany za potrącenie rowerzysty w Białymstoku
Brawura, nonszalancja, brak wyobraźni – tak Sąd Okręgowy wBiałymstoku uzasadnił utrzymanie wyroku wobec niedoświadczonegokierowcy, który w centrum miasta, na przejeździe rowerowymprzy przejściu dla pieszych, potrącił rowerzystę.
W październiku ub. roku, na Alei Piłsudskiego – jednej zgłównych i najbardziej ruchliwych w Białymstoku – 23-letnikierowca nie zatrzymał się na swoim pasie przed przejściem, choćzrobiły to dwa auta na pasach po jego prawej stronie (w tym miejskiautobus) i uderzył w mężczyznę na rowerze, który prawidłowoprzejeżdżał przez przejazd dla rowerzystów, znajdujący sięprzy przejściu.
Rowerzysta doznał poważnych obrażeń, m.in. urazu kręgosłupa;po kilkudniowym pobycie w szpitalu przeszedł kilkumiesięcznąrehabilitację, nadal nie jest w pełni sprawny.
Młodemu, niedoświadczonemu kierowcy osobowego peugeotaprokuratura zarzuciła umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa wruchu i doprowadzenie do tego wypadku.
Sąd pierwszej instancji warunkowo umorzył postępowanie wobecniego na 2-letni okres próby, ale orzekł też m.in. – jako środekkarny – roczny zakaz prowadzenia pojazdów oraz obowiązek zapłatyposzkodowanemu 10 tys. zł, w ramach częściowego naprawieniaszkody. Skazany ma to zrobić w ciągu 3 miesięcy od uprawomocnieniasię wyroku.
Obrona w apelacji chciała uchylenia zakazu prowadzenia pojazdów,argumentowała, iż sprawca wypadku zmienił pracę i samochód jestniezbędny, by mógł do niej dojeżdżać.
Sąd Okręgowy w Białymstoku w piątek wyrok w całości utrzymałw nocy, oddalając apelację.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Sędzia Dariusz Gąsowski podkreślał w ustnym uzasadnieniuwyroku, że nie było argumentów, by uwzględnić wnioski apelacyjneobrońcy. Uznał, że wyrok i tak jest „ultraliberalny”.Zaznaczył, że waga naruszonych przepisów, umyślność zachowaniai niedoświadczenie młodego kierowcy wskazuje na potrzebę powtórnejweryfikacji jego predyspozycji do „bycia uczestnikiem ruchudrogowego”.
Dodał, że zachowanie młodego kierowcy, który nie zatrzymałsię przed przejściem dla pieszych i ścieżką rowerową, gdyzrobiły to inne pojazdy, i skala naruszenia przez niego przepisów”ociera się o brawurę, nonszalancję, brak wyobraźni”, askutek takiego zachowania mógł być dużo tragiczniejszy. (PAP)
rof/ malk/
„