Rumunia – dla wszystkich pijanych limit 0‰, pijani rowerzyści dostają mandat
Rumunia –dla wszystkich pijanych limit 0‰, pijani rowerzyści dostają mandat
Rumunia, podobnie jak Węgry, wygląda na państwo bardziej restrykcyjne dla pijanych rowerzystów niż Polska. Wszystkie osoby poruszające się pojazdami w ruchu drogowym obowiązuje limit 0 ‰. U rowerzystów jednak konsumpcja alkoholu skończy się co najwyżej mandatem. O przepisach w Rumunii opowiada Radu Mititeanprezes Rumuńskiej Federacji Cyklistów (Romanian Cyclists’Federation –FBR) –pisze Adam Łaczek
Rumuńskie prawo o ruchu drogowym składa się z ustawy (Nadzwyczajnego Rozporządzenia OUG 195 / 2002 opublikowanego w 2006, z późniejszymi poprawkami) i z rozporządzenia w sprawie jej realizacji (Regulamentul de aplicare), zatwierdzonej decyzją rządu nr. HG 1391 / 2006. W Rumunii zabronione jest zarówno prowadzenie pojazdów mechanicznych jak i rowerów pod wpływem alkoholu – dopuszczalny limit wynosi zero.
Różnica to:
Prowadzenie pod wpływem alkoholu pojazdów silnikowych (z wyłączeniem motorowerów) oraz tramwajów, jeżeli stężenie alkoholu wynosi powyżej 0,80 g / litr czystego alkoholu we krwi jest przestępstwem karanym karą pozbawienia wolności od 1 do 5 lat (Artykuł 87 OUG 195/2002). Jeśli stężenie alkoholu jest niższe lub równe 0,80 g / l, nie jest to przestępstwem, ale wykroczeniem (administracyjnym) karanym wysoką grzywną (IV-tej klasy) i zawieszeniem prawa jazdy na 90 dni (art. 102 par. 3) punkt a) z OUG 195/2002).
U rowerzystów jazda pod wpływem alkoholu jest karana jako wykroczenie administracyjne dość wysoką grzywną (III-ciej klasy) i nie ma znaczenia stężenia alkoholu. (Art. 101 paragraf 1) punkt nr 8 z OUG 195/2002)
„Amenda clasa a III-a –de la 6 la 8 puncte-amendă;
Amenda clasa a IV-a –de la 9 la 20 puncte-amendă;”
Oznacza to, że mandat III klasy to między 6 a 8 punktów „grzywny”, a mandat IV klasy to między 9 i 20 punktów „grzywny”. Jeden punkt „grzywny”wynosi 10% minimalnego miesięcznego wynagrodzenia bruttoustanowionego decyzją rządu. Od 1.01.2012 minimalne wynagrodzenie miesięczne w Rumunii to 700 lei (brutto = przed opodatkowaniem) (około 162 EUR) 1 EUR = ok. 4,3 lei. Tak więc punkt „grzywny”to 70 lei. Oznacza to, żegrzywna III klasy może wynosić pomiędzy 420 i 560 lei (co stanowi około jedną miesięczną pensję netto dla osoby, która opłacana jest na minimalnym wg prawa poziomie –np. dla pracowników w rolnictwie, budownictwie, górnictwie …). Rowerzyści nie tracą prawa jazdy. U kierowców grzywna IV klasy wynosi od 630 do 1400 lei.
W codziennej rzeczywistości rowerzysta prawie nigdy nie jest testowany na obecność alkoholu we krwi. Z drugiej strony jest taki negatywny publiczny obraz, że „większość rowerzystów wieczorem na wsi jest pijana”i że duża część wypadków z udziałem rowerzystów jest spowodowana tym że rowerzyści prawdopodobnie byli pod wpływem alkoholu …Statystycznie nie jest to prawda.
Nie wiem, czy jazda na rowerze pod wpływem alkoholu jest społecznie akceptowalna. Może na wsi jest, ponieważ wielu mężczyzn chodzi wieczorem lub w niedzielę południu po kościele do baru, gdzie dużo pije, a następnie wraca pijana do domu pieszo lub rowerem …
Nie wiem jakie jest społeczne nastawienie Rumunów do jazdy na rowerze pod wpływem alkoholu, ponieważ osoby wśród których przebywam (krewni, przyjaciele, koledzy, koledzy z pracy lub z NGO) raczej nie piją więcej niż jednego piwa lub kieliszka wina. Przypuszczam, że nie jest to postrzegane bardzo negatywnie w związku z poglądem, że jazda na rowerze pod wpływem alkoholu może ostatecznie zagrozić samemu rowerzyście, ale nie innym uczestnikom ruchu. Jest to przeciwieństwo kierowców pojazdów mechanicznych, w przypadku których jakiekolwiek obniżenie zdolności do właściwego reagowania na nieoczekiwane sytuacje na drogach (z powodu posiadania alkoholu we krwi) zakończy się prawdopodobnie skrzywdzeniem innych ludzi, a nie tylko tego kierowcy …
Oryginalny tekst:
The traffic legislation in Romania consists of a law (Emergency Ordinance OUG 195 / 2002 republished in 2006, with some updates) and the regulation regarding its implementation (Regulamentul de aplicare) approved by the Government Decision no. HG 1391 / 2006.
In Romania, it is forbidden both to drive motorised vehicles or bicycles under the influence of alcohol –the allowed limit is ZERO.
The difference is that:
For drivers of motorised vehicles (excluding mopeds) and trams, if driving under the influence of alcohol, if the concentration is above 0,80 grams / liter pure alcohol in blood, it is a crime and is punished with 1 to 5 years imprisonment (Article 87 of OUG 195 / 2002). If the concentration is below or equal to 0,80 g/l, it is not punished as a crime but as an administrative offence, with a high administrative fine (IV-th class fine) and the suspension of the driving permit for 90 days (Art. 102 paragraph 3) point a) of OUG 195 / 2002).
For cyclists, riding under the influence of alcohol is punished as an administrative offence, with a quite high administrative fine (III-th class fine) doesn’t matter the concentration of alcohol. (Art. 101 paragraph 1) point no.8 of OUG 195 / 2002)
Amenda clasa a III-a –de la 6 la 8 puncte-amendă;
Amenda clasa a IV-a –de la 9 la 20 puncte-amendă;
That means for IIIrd class fine, between 6 and 8 fine-points, and IVth class fine between 9 and 20 fine-points One fine-point is 10% of the minimum gross monthy wage, established by Decision of the Government. From 01.01.2012 the minimum legal monthly wage in Romania is 700 lei (gross = before taxes) ( about 162 EUR) 1 EUR = about 4,3 lei
Therefore a fine-point is 70 lei. That means that a IIIrd class fine can be between 420 and 560 lei (that is about one monthly wage / salary netto for a person who is paid at the minimum legal level –and so are a lot of the workers in agriculture, construction, mining….)
And a IVth class fine is between 630 and 1400 lei.
In the everyday reality, cyclist are almost never tested for alcohol, but on the other hand, there is such a public negative image that „most cyclists in the evening in the countryside are druk”and that a big part of the accidents involving cyclists are because the cyclists were probably under the influence of alcohol…Which is statistically not true
The only punishment for cyclists are administrative fines. Nobody loses driving license.
I do not know if cycling intoxicated (drunk) is socially acceptable. Maybe in rural areas it is, since a lot of males use to go in the evening or Sunday midday after church to the pub and drink a lot and then walk or bike home in a drunken state…
I do not know what is the social attitude of Romanians to ride a bicycle under the
influence of alcohol, since none of my contacts (relatives, friends, classmates, colleagues at work or in the NGO) use to drink more than one beer or a glass of wine. I suppose that it is not seen very negative in the idea that riding a bicycle with some alcohol on board could eventually endanger the rider, but not other participants in the traffic, unlike a driver of a motorised vehicle, where any reduction in the capabilities to react correctly at an unexpected traffic situation because of some alcohol in the blood is probably to hurt other people too, not only that driver…
Radu Mititean
president –Romanian Cyclists’Federation (FBR)