Rowerowe autostrady w Norwegii

infobike
16.08.2017 17:30

Norwegia jako pierwszy kraj naświecie ogłosiła plan stworzenia siecirowerowych autostrad. Nie chodzi o jakąśfuturystyczną wizję, ale o bardzo konkretny plan, w który państwochce zainwestować 8 mld koron (926 mln USD). Zate pieniądze ma być zbudowanych 10 dwupasmowychautostrad, umożliwiających rowerzystom płynneporuszanie się z prędkością do 40 km/h.

Przedsięwzięcie ma połączyćze sobą 9 największych miast kraju.Rewolucja duża, bo wNorwegii jeżdżenie na rowerach wcale nie jest tak popularne,jak wszyscy myślą. Gdy na przykład Duńczycy na rowerze odbywająaż 17 proc. wszystkich swoich podróży, to w Norwegii ten odsetekwynosi zaledwie 5 proc. Na pierwszy rzut oka może wydawać się tozaskakujące, w końcu rowery kojarzą z zamożnymi, przywiązującymidużą wagę do ekologii mieszkańcami krajów skandynawskich.W Norwegii niesłuży jednakrowerom surowyklimat oraz ukształtowanieterenu –długiego, postrzępionego fiordami wybrzeża.

Mieszkańcy tego kraju majasporo problemów, żeby odśnieżyć drogi i dojechać w zimę dopracy samochodem, a co dopiero na rowerze. Stąd pomysłna autostradydla rowerów. Popierwsze, dzięki budowie mostównad fiordami roweroweautostrady mają wydatnie skrócićodległości między miastami.Po drugie, zostały one tak zaprojektowane, żeby rowerzystów chronićprzed zimnem. Czyto się uda? Norwegowie mają środki i są mocno zdeterminowani wkwestii forsowania dużych ekologicznych projektów, o czym świadczysukces sprzedaży samochodów elektrycznych.

Pozostaje pytanie czy pierwszyna świecie system autostraddla rowerów będziena tyle atrakcyjny, że mimo surowego klimatu Norwegowie masowoprzesiądą się nanie? Dobrym przykładem na to, że rowery da się pogodzić ześniegiem, a wszystko zależy od dobrej infrastruktury, jest fińskieOulu. Chociaż zima trwa tu 256 dni w roku, aż 27 proc.mieszkańców zadaje się nie zważać na to i przynajmniej kilkarazy w tygodniu jeździ na rowerze.

Źródło: www.miasto2077.pl

Uznanieautorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska