Rowerem po europejskie fundusze
Rowerem po europejskie fundusze
O polityce rowerowej Łodzi w kontekście skutecznego pozyskiwania funduszy pozastrukturalnych Unii Europejskiej rozmawiano w czwartek na konferencji zorganizowanej przez Urząd Miasta. Możliwości, jakie niosą za sobą fundusze przedstawił pełnomocnik prezydenta Łodzi ds. polityki rowerowej Witold Kopeć –pisze Rowerowa Łódź
– Naszym zadaniem jest upełnoprawnienie rowerów jako środka komunikacji w mieście. Możemy tego dokonać m.in. poprzez pozyskiwanie funduszy pozastrukturalnych z Unii Europejskiej. Oprócz środków przeznaczonych na rozwój polityki rowerowej zapisanych w budżecie, chcemy zdobyć także te zewnętrzne. O wiele łatwiej będzie nam tego dokonać wspólnie z ościennymi gminami.
Na konferencję zaproszono urzędników z gmin i miast województwa łódzkiego, a także przedstawicieli gdańskiego magistratu, który stawiany jest za wzór zrównoważonej mobilności. O formie „pozyskiwania miasta dla ludzi”przekonywał wiceprezydent Maciej Lisicki.
– Postawiliśmy przed sobą pewne priorytety w tej dziedzinie. Kładziemy nacisk na transport publiczny, tworzenie deptaków i przywrócenie ruchu rowerowego na ulicach. Oprócz budowania nowych dróg rowerowych, zwiększyliśmy liczbę ulic, na których poruszać się można z prędkością nie większą niż 30 km na godzinę. Znieśliśmy z nich także część znaków drogowych, które utrudniały jazdę rowerzystom. To proste działania, ale już przynoszące efekty.
Według wiceprezydenta Gdańska, w nadbałtyckim mieście średni ruch rowerowy to ok. 500 osób na godzinę, co wynosi 2 proc. całego ruchu w mieście. Łódź nie musi się wstydzić, bowiem według wyliczeń Zarządu Dróg i Transportu, np. na skrzyżowaniu ul. Piotrkowskiej z al. Piłsudskiego w cieplejsze dni przejeżdża 450 rowerzystów. Gdańszczanie mogą pochwalić się także zakupem rowerów służbowych dla urzędników oraz obowiązkiem budowy parkingu dla jednośladów przy każdym nowo powstającym osiedlu.
– Łodzi brakuje przede wszystkim doświadczenia w polityce rowerowej, dlatego czerpiemy dobre wzorce. Z drugiej strony, nasze miasto jest autentyczne, co także oznacza, że układ dróg i ich wielkość jest taka, jaką przed laty stworzyli wielcy budowniczowie Łodzi . Z takimi problemami też musimy się borykać. Całe szczęście, że mamy wśród nas zapaleńców i jednocześnie fachowców, którzy pomagają nam je rozwiązywać –powiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska i dodała: – Kiedy prawie rok temu podpisywałam Kartę Brukselską, wspominałam, że chcę, by nasze miasto było przyjazne rowerzystom. I wciąż chcę, byśmy stali się liderem w tej dziedzinie.
{UMŁ,tww}
Media:
Radio Łódź 'Konferencja poświęcona infrastrukturze rowerowej’
Express Ilustrowany 'Czy będą dotacje na budowę ścieżek rowerowych?’
Źródło: http://rowerowalodz.pl/aktualnosci/532-rowerem-po-europejskie-fundusze
