Rowerem obok buspasa – film
Rowerem obok buspasa – film
Warszawa jest jednym z niewielu miast europejskich [zobacz >>>], w których pasy autobusowe nie są dostępne dla ruchu rowerowego. Tworzy to liczne sytuacje konfliktowe tam, gdzie pas autobusowy wyznaczony jest przy prawej krawędzi jezdni, a brak wydzielonej drogi dla rowerów –pisze Karol Mocniak z Zielonego Mazowsza
Z kamerą wśród kierowców
Poniższy filmik pokazuje typowe patologie związane z tą specyficznie słowiańską organizacją ruchu.
1. Na przepisowa jazdę rowerzysty kierowcy samochodów reagują masową migracją na pas autobusowy.
2. Rowerzysta jadąc przepisowo po prawej stronie pasa ruchu ogólnego blokuje autobus na buspasie –autobus nie ma miejsca, by go wyprzedzić z prawej zachowując wymagany odstęp 1 m.
3. Policja w słanych zza biurka pismach broni absurdalnej organizacji ruchu i blokuje próby jej zmiany, ale na ulicy sama nie ma w zwyczaju się do niej stosować.
Pasy autobusowe są Warszawie bezdyskusyjnie potrzebne i wielokrotnie sami apelowaliśmy o ich wytyczenie [zobacz >>>] [zobacz >>>] [zobacz >>>]. Należy jednak wyznaczać je z głową, uwzględniając także ruch rowerowy [zobacz >>>] –przynajmniej tam, gdzie nie ma wydzielonych dróg dla rowerów.
Zobacz także
Wspólne pasy autobusowo-rowerowe od lat funkcjonują z powodzeniem m.in. w Berlinie, Frankfurcie, Londynie, Dublinie, Paryżu, Brukseli czy Budapeszcie [zobacz >>>].
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Relacje zdjęciowe z testów polowych jazdy zgodnej z przepisami w lipcu 2011 r.: [zobacz >>>] [zobacz >>>].