Rowerem na ukos
P {}A:link {}
Pokazywaliśmy już na tej stronie przykłady przejść dla pieszych na skos skrzyżowania z Londynu [zobacz >>>]. Niestety propozycja wytyczenia podobnych przejść na skrzyżowaniu Świętokrzyskiej i Nowego Światu natrafiła na tradycyjne warszawskie niedasię. Dla podtrzymania tematu, a jednocześnie delikatnej odmiany, przejazdy rowerowe na skos skrzyżowania – pisze Aleksander Buczyński z Zielonego Mazowsza
Amsterdam, skrzyżowanie Bilderdijkstraat i De Clercqstraat w zachodniej części Amsterdamu. Rowerzysta, który chciałby skręcić w lewo, nie musi stać na światłach dwa razy. Dostaje zielone razem ze skręcającym tramwajem i może pokonać skrzyżowanie na skos.
Analogicznie w przeciwnym kierunku.
Dygresja: od czasu do czasu można spotkać się z głosami oburzonych na naszą krytykę przycisków, że przecież w Holandii też są przyciski dla rowerów. Na zdjęciu są owszem widoczne przyciski, ale jako dodatkowa, awaryjna forma detekcji. Przed przyciskami jest zatopiona w nawierzchni pętla indukcyjna (również widoczna na zdjęciu), więc zielone światło można dostać również bez naciskania niczego. A detekcja jest potrzebna tylko w związku z tym, że skręcające tramwaje, które mogłyby wywołać odpowiednią fazę, nie pojawiają się tu co minutę.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Inny wariant tego rozwiązania można zobaczyć we Wrocławiu: przejazd po łuku łączy ścieżki rowerowe w szerokich pasach dzielących. Na filmie opowiada o tym Radek Lesisz z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej:
Gdzie w Warszawie mogłyby powstać skośne przejazdy rowerowe, zakładając oczywiście, że nie oprotestowałoby tego Biuro Ochrony Nabiału [*] m.st. Warszawy? Na przykład na skrzyżowaniu Jagiellońska / Ratuszowa, gdzie wielu rowerzystów potrzebuje się przedostać na ukos skrzyżowania, w szczególności między al. Łukasiewicza w parku Praskim a drogą dla rowerów po wschodniej stronie ul. Jagiellońskiej. Podobnie jak w przykładzie z Amsterdamu, ruch rowerowy mógłby odbywać się 'w cieniu’ skręcających tramwajów.