Rowerem na Islandię po protezę nogi

infobike
05.07.2012 13:48

Rowerem na Islandię po protezę nogi

1_760

Islandiauchodzi za najbardziej nieprzyjazny dla rowerzysty teren w Europie -Jedyne, czego można być pewnym, to to, że nie ma rzeczy pewnych – mówiPiotr Mitko, który już 8 lipca wyrusza w podróż, by na rowerzeprzemierzyć całą wyspę. Wszystko po to, by pomóc Jarosławowi Kosińskiemu–podopiecznemu Fundacji Jaśka Meli „POZA HORYZONTY”- zebrać kwotępotrzebną na zakup protezy nogi.

Piotrprzejechał na rowerze już 15 europejskich krajów. Od matury pokonał wten sposób już ponad 40 tys. km. Na Islandii był już 2 lata temu,przejechał wtedy 4 tysiące km. Do tej pory realizował jednak wyłączniewłasne marzenia. Efektem drugiej wyprawy na Islandię –poza kolejnymfilmem –ma być szansa na pomoc jednemu z podopiecznych fundacji JaśkaMeli –Jarkowi Kosińskiemu, rówieśnikowi Piotra, który stracił nogę wwyniku raka kości. Dotychczas używana proteza, złamała się w zeszłymroku, obecnie Jarek porusza się o kulach, co uniemożliwia mu wykonywaniepracy zawodowej w pełnym wymiarze.

Podaj dalej

 Skądpomysł, by wyjazd połączyć z pomocą potrzebującemu? –2 lata temu, naIslandii, pewnego dnia zabrakło mi jedzenia. Przypadkowo spotkani Polacypodzielili się ze mną tym, co mieli. Spytałem jak się im odwdzięczę, aoni powiedzieli: nam się nie odwdzięczysz –podaj dalej. Wzruszyłem się iobiecałem kiedyś zrealizować te słowa… –mówi Mitko. Okazja, by pomocprzekazać dalej, trafiła się właściwie sama.

 

W2011 roku firma Work Express, w której Piotr pracuje jako informatyk,zorganizowała konkurs dla ludzi z pasją. Piotr Mitko wygrał go, a kiedyokazało się, że nagrodą jest sfinansowanie kolejnej wyprawy wiedział, żejest to szansa, którą musi wykorzystać we właściwy sposób. Od razuwiedział, że pojedzie do utęsknionej Islandii. Postanowił także zwyprawy zrobić impuls do pomocy w zebraniu pieniędzy na protezę nogipodopiecznego Fundacji „Poza Horyzonty”–Jarosława Kosińskiego zKrapkowic, który w wyniku raka kości stracił nogę. Obaj panowie mieliokazję spotkać się osobiście 25 czerwca przy okazji organizowanego przezWork Express w katowickim kinie Światowid pokazu filmu Piotra „Islandiajest jak kobieta”, oklaskiwanego wcześniej przez widzów gdyńskichKolosów 2010.

 2

Jak na końcu świata

 Tenfilm najlepiej dowodzi, że trasa, którą planuje pokonać Piotr Mitkojest ekstremalna. Islandia potrafi dać w kość każdemu –świadczą o tymfragmenty relacji z poprzedniej wyprawy:

-Dłonie mi prawie wyrwało jak próbowałem go (namiot) utrzymać. To nielatawiec ani spadochron, waży 35 kg, a rzucało nim jak szmatą. Dlautrudnienia wiatr nagle zmienia kierunek. Z takim żywiołem jeszcze niewalczyłem –wspomina Piotr. Inny fragment…Psiakrew!! Takiego wiatru niebyło nawet na Nordkapp (Przylądek Północny, na który Piotr Mitko teżjechał rowerem), można odlecieć! Uniósł mi przednie koło, kilka razywypadałem z drogi, ok. 3 km pchałem rower, bo mnie zrzucało.

 

-Pamiętam, gdy pewnego dnia pogoda zmieniła się w ciągu minuty. Naglepojawił się niewyobrażalny wiatr. 20 km brzegiem skarpy było nie dopokonania, wreszcie dotarłem na pastwisko. Postawiłem namiot iprzespałem się, ale potem tak wiało, że rzucało mną jak przy trzęsieniuziemi. Nie ruszyłem się stamtąd przez 18 godzin. Zapas jedzenia miałemna 2 dni –wspomina podróżnik. Pogoda nieraz krzyżowała mu plany. Nierazodczuwał strach, zwłaszcza jednej nocy, gdy wyrwało mu śledzie mocującenamiot do podłoża. Poranek jednak nie przyniósł poprawy pogody. Byłojeszcze gorzej. Jazda w tak silnym wietrze potrafi zmęczyć. Wsytuacjach, które wydają się naprawdę niebezpieczne, czasem pozostajemodlitwa i wsparcie bliskich, o ile akurat jest zasięg telefoniikomórkowej. Teraz Piotr Mitko może jeszcze liczyć na wsparcie kolegów ikoleżanek z pracy. –Wszyscy trzymamy kciuki za Piotra, żeby mu się udałopokonać dystans, który sobie założył. Kciuki trzymamy także za to, byudało się zebrać całą potrzebną kwotę na zakup protezy dla Jarka. Imimo, że Piotr jeszcze nie wyruszył w trasę to kilkadziesiąt osóbdorzuciło już swoją cegiełkę na konto. Zachęcam, by inni także otwarliswoje serca i portfele i pomogli Jarkowi stanąć na nogi –apeluje DariuszLamot, prezes Work Expressu, organizatora wyprawy.

 

Rower, namiot, kuchenka gazowa i…piżama

 Tymrazem Piotr Mitko spodziewa się podobnych warunków. –W skrócie: polewej wulkan, po prawej lodowiec, z przodu pustynia, a do tego dlaurozmaicenia huragan –śmieje się Mitko. W jaki sposób Piotr przygotowujeswoją kolejną podróż? Najważniejsze są oczywiście –niezawodny rower,dobra dieta i regularny trening. Na swoim rowerowym blogu piotrmitko.com,podróżnik zdradza, że jedzenie musi być lekkie i energetyczne. Lekkimusi być także bagaż, który zabierze z sobą w podróż ponieważ czeka naniego aż 2,5 tysiąca niełatwych do przejechania kilometrów. Właśniedlatego w niezbędniku naszego globtrotera mieści się wyłącznie kilkaprzedmiotów: namiot, ciepły śpiwór, kuchenka gazowa. Do tego oczywiściekilka narzędzi, które mogą się okazać niezbędne przy naprawach drobnychawarii roweru. Zapasowej opony nie zabiera. Przez 40 tys. km, któreprzejechał do tej pory, jeszcze ani razu nie zdarzyło mu się, by „złapałgumę.”Piotr bierze ze sobą również aparat i kamerę, ponieważ także i tawyprawa doczeka się swojej ekranizacji. Jedyną fanaberią, na którąsobie pozwala jest piżama, bo jak sam twierdzi –nie lubi spać w tym, wczym cały dzień jeździ.

 3

Relacje live z Islandii

PiotrMitko ma na swoim liczniku około 40 tys. kilometrów –przejechał wielekrajów takich jak: Węgry, Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię, Szwecję. W2008 roku, razem z kolegą dojechał do położonego najdalej na północpunku świata –przylądku Nordkapp. Wówczas na liście skandynawskichkrajów rozpisanych na rowerowej liście Piotrka pozostała jedynieIslandia. Wiedział, że musi tam jechać. Zrealizował swoje marzenie policznych perturbacjach, w samotną podróż na lodową wyspę wyruszyłjesienią 2010 roku. Piotr w swoją kolejną, samotną podróż na Islandięodlatuje z lotniska im. F. Chopina 8 lipca (godz. 15:45, początekodprawy o 13:45). Jego wyprawę będzie można śledzić na blogu www.piotrmitko.com oraz na fanpage’u Work Ekspress, organizatora wyprawy: http://www.facebook.com/workexpress

 

Chcesz pomóc Jarkowi?

Każdy kto chce pomóc Jarkowi, może wpłacić dowolną kwotę na numer konta Fundacji:

Adres: Lanckorona 101, 34-143 Lanckorona, KRS: 0000320551

Bank BZWBK 35 1090 1665 0000 0001 1927 3112

W tytule wpłaty proszę podać „dla Jarosława Kosińskiego”.

 

 

Piotr Mitko o sobie:

Urodziłemsię w 1984 roku w pięknych Katowicach. Mam super rodziców, dwieniepowtarzalne siostry i najwspanialszą dziewczynę na świecie.Skończyłem Informatykę na Uniwersytecie Śląskim i tworzę stronyinternetowe dla agencji pracy Work Express. Od 9 lat intensywnie jeżdżęrowerem po Polsce i Europie – do tej pory przejechałem 15 państw, 10stolic, kilkanaście wysp. Dziennie robię 117km, a mój rekord to 330. Wczasie najdłuższej wyprawy przejechałem 6900 km w 55 dni. W 2010 odbyłem6-tygodniową samotną podróż na Islandię, a film z tej wyprawy zostałpokazany na gdyńskich “Kolosach”. Kilkanaście lat służyłem jakoministrant w katowickiej katedrze – świetnie dzwoniłem, ale kiepskokadziłem. Od dziecka mam bzika na punkcie Michaela Jacksona, więc noszębiałe skarpetki do eleganckich butów 🙂 Od niecałego roku sam próbujęśpiewać – w katowickim chórze Gospel Sound.

 

O Work Express Sp. z.o.o. –organizatorze wyprawy

WorkExpress to certyfikowana agencja doradztwa personalnego i pracytymczasowej, która działa na rynku od 2004 r. Firma oferuje usługi zzakresu pracy tymczasowej idoradztwa personalnego, pozostając jednym zliderów branży HR a od 2009 rozwija równieżofertę outsourcingową. Centrala firmy znajduje się w Katowicach, aoddziały w Częstochowie, Gliwicach, GrodziskuMazowieckim, Krakowie, Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu. Poza Polską prowadzidziałalność także na terenie Francji, Niemiec i Belgii. Spółka należydo Polskiego Forum HR a prezes zarządu agencji działa we władzach tejorganizacji. Zespół Work Express to ponad 170 fachowców, którzyzatrudnili już ponad 50 000 pracowników tymczasowych. Firma zostałauhonorowana godłem EU Standard 2007 za stworzenie nowoczesnego systemuinformatycznego HR Express Manager, wspierającego proces rekrutacji orazusługi pracy tymczasowej. W 2011 agencja zdobyła godło programu „Firma Przyjazna Klientowi.”