Rower miejski w Pszczynie oraz Tychach

infobike
03.05.2017 19:21

Pilotażowe systemy rowerów miejskich ruszyłw piątek i poniedziałek w Pszczynie oraz Tychach. Poprzez wspólnegooperatora dołączą one do systemów działających w Katowicach iGliwicach. Operator uważa, że za kilka lat połączony systemmógłby objąć całą konurbację katowicką.

Jak poinformował operator systemu, firma NextbikePolska, na początek w Pszczynie i Tychach zostaną zainstalowane po4 stacje, a do dyspozycji mieszkańców będzie po 40 rowerów.”Podobne pilotaże przeprowadzaliśmy wcześniej m.in. wKatowicach, Stalowej Woli i Radomiu. Te miasta dysponują już wpełni funkcjonalnymi systemami roweru miejskiego” -zaznaczył prezes operatora Tomasz Wojtkiewicz.

Pszczyński i tyski pilotaż będą korzystały zrozwiązania systemowego, które funkcjonuje już w ponad 20lokalizacjach w Polsce. Oznacza to, że korzystając z jednego kontaNextbike będzie można wypożyczać rowery miejskie wPszczynie, w Tychach, ale też Katowicach, Gliwicach i szeregu innychmiast poza woj. śląskim, m.in. Opolu, Wrocławiu czy Warszawie.

Choć w centralnej części woj. śląskiego powstałojuż parę systemów rowerów miejskich tego samego operatora,na razie nie jest możliwe wypożyczenie roweru w jednym, aoddanie go w innym mieście. O potrzebie umożliwienia takiegorozwiązania mówił m.in. w ostatnich tygodniach prezydent Sosnowca,podpisując z Nextbike umowę na wdrożenie tamtejszego systemu od2018 r.

W rozmowie z PAP prezes Nextbike wyjaśnił, żekwestia zapewnienia takiej możliwości leży przede wszystkim postronie zainteresowanych samorządów, które muszą porozumieć sięmiędzy sobą oraz z operatorem. Z punktu widzenia operatora jest totechnicznie i organizacyjnie możliwe – tego typu rozwiązaniefunkcjonuje już w Warszawie, Łodzi, Białymstoku i miejscowościachsąsiadujących.

Tu (w woj. śląskim – PAP) z jednej stronyjest specyfika aglomeracji, gdzie aż się prosi, żeby ten projektobejmował nie pojedyncze gminy, lecz jednym standardem objąłwiększą część lub całość aglomeracji. Z drugiej stronyrozumiemy argumenty samorządów, które muszą godzić różne racje– i to trochę trwa” – wskazał Wojtkiewicz.

Przypomniał przy tym, że w 2014 r. zrzeszającynajwiększe miasta konurbacji katowickiej Górnośląski ZwiązekMetropolitalny (obecnie przygotowuje utworzenie w woj. śląskimmetropolii na gruncie obowiązującej już ustawy; potem ma przestaćdziałać) przedstawił analizę możliwości uruchomienia sieciwypożyczalni rowerów publicznych w zrzeszonych w nim gminach.

Wydaje mi się, że warto postawić na rozwijanieaglomeracyjnego systemu poprzez stopniową rozbudowę i łączeniejuż istniejących i działających w poszczególnych miastachsystemów oraz powstawanie nowych. Dotychczasowe kontrakty z miastamidają możliwość rozbudowy, czy z inicjatywy miasta, czy poprzezstacje prywatne (w Katowicach 10 z 30 stacji to właśnie stacjesponsorowane przez prywatne podmioty)” – zastrzegł prezesNextbike.

Pytany o możliwość zastąpienia w przyszłości umówpojedynczych miast ewentualną jedną umową z przyszłą metropoliąśląsko-zagłębiowską ocenił, że istnieje możliwośćpodpisania między samorządami porozumień łączących poszczególnesystemy. „System aglomeracyjny ma olbrzymią dodaną wartośćprzede wszystkim z perspektywy użytkownika. Wierzę, że i samorządyi oczywiście my, będziemy gotowi do rozmowy i porozumienia w tejsprawie” – zadeklarował.

Wojtkiewicz wyjaśnił też, że wprowadzaniemożliwości wypożyczania i oddawania rowerów międzysystemami poszczególnych miast jest wykonalne, jednak każdorazowojest analizowane pod kątem kosztów operacyjnych –przewożenie rowerów między miastami wiąże się zdodatkowymi nakładami.

W tej chwili nie sugerujemy takiego rozwiązania,ponieważ obecne systemy nie zagospodarowują w pełni potencjału ipotrzeb poszczególnych miast. Pamiętajmy, że w tej chwili Katowicemają system liczący 30 stacji i niecałe 300 rowerów, a wnaszej ocenie zasługują na prawie 1,5 tys. rowerów i 150stacji. Gliwice w opracowaniu GZM miały mieć blisko 100 stacji.Gdyby te systemy w takich rozmiarach były zrealizowane, ichintegracja byłaby w pełni funkcjonalna” – ocenił prezesNextbike.

Podkreślamy, że jedna miejscowość dołączającasię do dużego systemu aglomeracyjnego tak naprawdę otrzymuje dużąwartość dodaną w postaci wykorzystania tego, co już działa.Jeśli sprzedajemy stację podmiotowi prywatnemu, który stawia jąprzed swoją siedzibą np. dla swoich pracowników, to tak naprawdęnie kupuje on jednej stacji, tylko – jak w Warszawie – dostęp doponad 300 stacji i 4,6 tys. rowerów” – przypomniałWojtkiewicz.

W obecnym sezonie systemy rowerów miejskich wcentralnej części woj. śląskiego obejmą: w Katowicach 30 stacjiz 244 rowerami, w Gliwicach 10 stacji ze 100 rowerami, wPszczynie i Tychach – po 4 stacje z 40 rowerami. Wprzyszłorocznym sezonie, wraz z zakończeniem inwestycji w siećdróg rowerowych i minicentrów przesiadkowych, w Sosnowcupojawić ma się 9 zadaszonych wypożyczalni ze 130 rowerami.

Przedstawiając plany Katowic odnośnie transportuzintegrowanego, naczelnik wydziału transportu katowickiegomagistratu Bogusław Lowak powiedział w środę (na TargachTransportu Publicznego Silesia Komunikacja), że docelowa siećwypożyczalni rowerów miejskich powinna składać się w tymmieście z co najmniej 60 stacji.(PAP)

mtb/ dym/