Rower i skuter miejski w Rzeszowie – podsumowanie

Zakończył się sezon wypożyczalnirowerów w Rzeszowie. Obok rowerów można było również wypożyczaćskutery, które cieszyły się większą popularnością. Skuterywypożyczane były ponad 19 tys. razy, a rowery 11 tys. razy.

Operatoremrzeszowskiego systemu jest firma blinkee.city. W ciągu od 19 lipcado 4 listopadamieszkańcy Rzeszowa przejechali ponad 130 tys. kilometrów naskuterach i rowerach zwypożyczalni. W systemie zarejestrowało się niecałe 10 tys.użytkowników.

blinkee.city podsumowałablisko czteromiesięczny sezon. Wypożyczalniaoferująca skutery elektryczne do wynajęcia na minuty. Z pojazdówtej marki można korzystać w 17 polskich i 4 zagranicznych miastach.W lipcu do tego grona dołączył Rzeszów. Po 4 miesiącachprzyszedł czas na sprawdzenie, jak ta innowacyjna usługa zostałaodebrana przez mieszkańców.

Rzeszów na dwóch kółkach

W połowie lipca do Rzeszowa trafiła flotalicząca 20 skuterów elektrycznych oraz 100 rowerów, w tym 30,które posiadają wspomaganie elektryczne. Jak po 4 miesiącachwyglądają statystyki? Liczby mogą przyprawić o zawrót głowy –od 19 lipca do 4 listopada użytkownicy przejechali w sumie prawie 90tys. km na skuterach i ponad 40 tys. km na rowerach. Łącznie toponad 130 tys. km wykręconych przez rzeszowian na pojazdachblinkee.city! – Po 1,5 miesiącaobecności naszych jednośladów w Rzeszowie mówiliśmy, żekilometry wyjeżdżone przez użytkowników wystarczyłyby byobjechać Ziemię. Tymczasem po niecałych 4 miesiącach rzeszowianiemogliby spokojnie objechać Ziemię aż 3 razy, i to z nadwyżką! –mówi Paweł Maliszewski, współzałożyciel blinkee.city.

Skuter wygrał z rowerem

Wciąż większą popularnością cieszą sięskutery – to one w pierwszym rzeszowskim sezonie były wypożyczaneponad 19 tys. razy. – Ale irowery miejskie cieszyły się niemałą popularnością – naszaaplikacja zarejestrowała w danym okresie ponad 11 tys. wypożyczeń.Użytkownicy chętnie korzystali zarówno z tradycyjnych rowerów,jak i z tych z napędem elektrycznym, a na siodełku spędzaliśrednio ok. 24 minuty – mówiPaweł Maliszewski.

Niezależność przemieszczania się

Łatwa obsługa skutera przez aplikacjęmobilną czy możliwość zaparkowania w dowolnym miejscu w obrębiewyznaczonej strefy to tylko niektóre z cech, jakie zaważyły napopularności skuterów i rowerów na wynajem wśród mieszkańcówRzeszowa. Długość średniego przejazdu skuterem wyniosła ok. 4km, czyli dokładnie tyle, ile potrzeba, by podjechać do pracy czyulubionej kawiarni – bez korków i zatruwania środowiskaspalinami. – Myślę jednak, żenajwiększą wartością jest swoboda korzystania z tego rodzajutransportu. Na wynajętym przez aplikację skuterze czy rowerzemożemy podjechać wszędzie, gdzie chcemy i to o każdej porze –jest to bardzo wygodne, zwłaszcza w miejscowościach, gdzietransport publiczny nie jest tak rozbudowany, jak w dużych miastach– tłumaczy Paweł Maliszewski. Entuzjazm użytkowników jestwidoczny nie tylko w statystykach, ale także w opiniach, jakimidzielą się z blinkee.city. „To był strzał w 10! W przyszłymroku na pewno będę korzystał z Państwa usług!” czy „Skuteryuratowały mnie szczególnie ostatnio, kiedy padł mój samochód”to tylko niektóre z wiadomości przesłanych przez rzeszowian doblinkee.city.

13 listopada, z powodu zbliżającego się końcasezonu, jednoślady blinkee.city zniknęły z ulic Rzeszowa. Ichogromna popularność pozwala jednak sądzić, że powrócą już wnajbliższym sezonie. Firma prowadzi na ten temat rozmowy z miastem.

„