Rower dostawczy z Holandii jak samochód
Rower dostawczy z Holandii jak samochód
Rowerem nie da się niczego przewieźć co się nie mieści do sakwy lub koszyka… Muszę mieć samochód, bo gdybym kiedyś miał do przewiezienia coś cięższego… Bzdura! Krzysiek przywiózł do Łodzi coś co w Holandii jest na porządku dziennym – rower towarowy –czytamy na stronie Rowerowej Łodzi
Krzysiek, który woli, aby nazywać go Panem Rowerskim, swój rower przywiózł z holenderskiego Eindhoven. To model roweru marki Gazelle z 1956 roku. Od teraz można go spotkać na ulicach Łodzi. Chce w ten sposób pokazać, że taksówka towarowa nie musi być samochodem.
Skąd pomysł na taki rower?
Z Holandii. Byłem tam i zobaczyłem jak to u nich działa i zapragnąłem, aby także w Łodzi było podobnie.
Rower wygląda niemal jak nowy
Przez ostatnie kilka tygodni siedziałem nad nim całymi dniami. Szedłem do garażu rano i wracałem dopiero na kolację. Wszystko zostało odrestaurowane, stare części naoliwione, stare powierzchnie odmalowane.
I tak ten rower wyglądał pierwotnie?
Ten rower jest z 1956 roku. Kiedy nad nim pracowałem, odnalazłem resztki pierwotnej farby, a może to był tylko podkład. Postanowiłem go jednak pomalować w taki sposób, aby był charakterystyczny – na tym zależało mi najbardziej. Dlatego dominują trzy kolory: żółty, czarny i srebrny.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Rower jest już gotowy?
Brakuje jeszcze kilku elementów. Myślę o chromowanych reflektorach przednich (teraz przednie lampki przyczepiam prowizorycznie na gumki). Może wymienię także na inne siodełko – aktualnie ma starego Leppera, zastanawiam się nad Brooksem. Poza tym chcę na burtach dać informację, że to 'Velo Taryfa’!
Chcesz wozić towary?
Jeśli ktoś chce coś przewieźć, mogę pomóc. Kontakt do mnie znajdziecie na stronie Velo Taryfa na Facebooku.
Prosisz, aby mówić na Ciebie pan Rowerski. Dlaczego wolisz, aby zwracać się do Ciebie w ten sposób?
Wiesz kto to jest Paul David Hewson? Nie szukaj, odpowiem Ci od razu – Bono z U2. Jest rozpoznawalny jako Bono, bo to prostsze niż Paul David Hewson. Chyba się ze mną zgodzisz… Dlatego wolę 'Pan Rowerski’.
Poza tym planuję na wiosnę nowe przedsięwzięcie. Ale to niespodzianka.
{hb}
Źródło: http://rowerowalodz.pl/aktualnosci/524-velo-taryfa-pana-rowerskiego