Relacja z przesłuchania oficera rowerowego i posłanki Wolak na Święcie Wrocławskiego Rowerzysty 2012
Relacja z przesłuchania oficera rowerowego i posłanki Wolak na Święcie Wrocławskiego Rowerzysty 2012
Podczas Święta Wrocławskiego Rowerzysty na scenie w Parku Tołpy odbył się publiczny wywiad / przesłuchanie wrocławskiego oficera rowerowego Daniela Chojnackiego oraz posłanki Ewy Wolak, przewodniczącej Parlamentarnej Grupy Rowerowej
Od zgromadzonej publiczności padały pytania o konkretne udogodnienia dla rowerzystów w mieście. My zaś wykorzystujemy ten moment również na poinformowanie o tym, co się dzieje na arenie krajowej. Niedawne spotkanie przedstawicieli sieci Miasta dla Rowerów z ministrem Nowakiem i posłanką Wolak rzuca nieco optymizmu na przyszłość polskiego cyklizmu.
Wieści ze „stolycy”
W skali ogólnopolskiej potrzebne jest wyraźne wsparcie ruchu rowerowego ze strony państwa polskiego. Jesteśmy jednym z niewielu krajów nie posiadającym jak dotąd żadnej strategii w tym zakresie. Potrzebna jest krajowa polityka rowerowa zapewniająca dedykowane fundusze na infrastrukturę rowerową, dokończenie pro-rowerowej reformy polskiego prawa, transfer rowerowego „know-how”z Zachodu, oraz rozwoju rodzimej rowerowej myśli technicznej. Miasta do rowerowych działań potrzebują wsparcia i sygnału z góry. Konieczne jest podniesienie bezpieczeństwa poprzez masową edukację kierowców i rowerzystów.
Uczestnicząca tradycyjnie w naszej imprezie posłanka Ewa Wolak miała w tym temacie trochę dobrych wieści. Pojawiła się poważna szansa na dokończenie prorowerowej reformy polskiego prawa. W nowej kadencji Parlamentu reaktywowana została Parlamentarna Grupa Rowerowa.Zielone światło dla dokończenie pracy nad rozporządzeniami wykonawczymi do zmienionej w zeszłym roku ustawy Prawo o ruchu Drogowym zadeklarował osobiście Minister Sławomir Nowak. Wznowiona została też współpraca z Krajową Radą Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w zakresie bardzo ważnego tematu jakim jest wzrost bezpieczeństwa rowerzystów na drogach. Wygląda, że tematy rowerowe ruszą, po zastoju związanym z reorganizacjami powyborczymi instytucji państwowych- za rok na kolejnym Święcie będzie okazja do sprawdzenia efektów pracy.
Przesłuchanie Oficera
Pytania nie były łatwe. Chociaż Wrocław najprawdopodobniej jest obecnie rowerową stolicą Polski (wiadomo, że podróże rowerowe to prawie 4% całego ruchu komunikacyjnego, ale inne miasta nie posiadają dokładnych danych na ten temat), a polityka władz miasta w obszarze centrum stała się bardziej przyjazna rowerzyście, niż było to kilka lat temu, sytuacja jest wciąż bardzo daleka od ideału. Wrocław zmierza wreszcie w dobrym kierunku, ale zmierza stanowczo zbyt wolno! Niepokój może wzbudzać przede wszystkim zaskakująco niski, nawet jak na warunki polskie poziom wydatków na infrastrukturę rowerową. Diametralnie niższy niż np. w dużo mniejszym Gdańsku: Wrocław 2mln, Gdańsk 17 mln w 2012!
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
To co usłyszeliśmy od oficera w sprawach zasadniczych nie napawa największym optymizmem.Okazje się, że rok 2013 będzie również rokiem chudym –wydatki zostaną na poziomie 2012 a większej gotówki rzędu 6 mln na infrastrukturę rowerową możemy się spodziewać dopiero w 2014.
Wygląda to tak, jakby władze miejskie, zakłopotane perspektywą bycia liderem rowerowym chciały dać się szybko dogonić reszcie Polski. Brzmi to absurdalnie – zwłaszcza w kontekście tego, że obecny sukces rowerowy Wrocławia ma również swoją ciemną stronę.
Większość ruchu rowerowego odbywa się dziś po chodnikach. Jest to nie tylko niewygodne i niebezpieczne, ale również nielegalne. Obecne tempo budowy infrastruktury jest o wiele zbyt wolne i grozi tym, że zamiast korzystać ze wzrostu ilości rowerów na ulicach, Wrocław pod presją pieszych będzie musiał zacząć z tym zjawiskiem walczyć. Jedyną szansą, żeby nie musieć czekać na połączenie wrocławskich dróg rowerowych w spójny system przez kolejne dwie dekady jest co najmniej czterokrotne zwiększenie rocznych wydatków na budowę i ulepszenie dróg rowerowych – czyli do poziomu procentowego odpowiadającego przynajmniej aktualnemu udziałowi rowerzystów w ruchu. 4% rowerzystów –4% wydatków na drogi na trasy rowerowe – byłoby to logiczne i sprawiedliwe.
Cieszyć może jedynie jaśniejsza strona braków budżetowych –czyli plany odnośnie działań nisko budżetowych. Malowane będą kolejne pasy i kontrapasy w jezdni, powstaną trzy kolejne bramy wjazdowe do centrum miasta. Niestety wcześniejsze deklaracje odnośnie rowerów na Krupniczej, czy kontynuacji pasów rowerowych na Kazimierza Wielkiego powtarzane były tym razem przez oficera z dużą dozą niepewności w głosie… Szkoda, że na pikniku zabrakło osób, w których mocy są tego typu decyzje – a byli tutaj zaproszeni 'wszyscy święci’.
Cezary Grochowski, Radek Lesisz
Źródło: http://www.rowerowy.wroclaw.pl/index_aktualnosci.php5?dzial=10&kat=18&art=1225