Pszczyna kończy sezon roweru miejskiego
Wrazz końcem września kończy się sezon Pszczyńskiego RoweruMiejskiego. Tym samym Pszczyna jest prawdopodobnie pierwszym polskimmiastem, które tak wcześnie chowa roweru do magazynu. W innymmiastach daje się zauważyć przeciwny trend. Wypożyczalnie wKrakowie i Wrocławiu są całoroczne.
Krótki sezon
Pszczynarozpoczęła trzeci sezon roweru miejskiego 26 kwietnia. Na ulicewyjechało wtedy 80 rowerów rozmieszczonych w ośmiu stacjach.Pierwsze 30 minut korzystania z Pszczyńskiego Roweru Miejskiego jestbezpłatne.
– Zroku na rok obserwujemy coraz większe zainteresowanie wypożyczalniąrowerów – mówił na rozpoczęcie sezonu burmistrz PszczynyDariusz Skrobol.
Wginformacji operatora PRM, firmy Nextbike Polska, w ubiegłym sezonie(2018) z Pszczyńskiego Roweru Miejskiego skorzystano niemal 9000razy. W systemie zarejestrowanych było 2000 użytkowników, którzykorzystają z rowerów zarówno rekreacyjnie, jak i przy codziennychdojazdach.
Pszczyna,Goczałkowice-Zdrój i Tychy
Systemyw Pszczynie i Goczałkowicach-Zdroju są kompatybilne. Możnaporuszać się swobodnie poruszać pomiędzy miastami.
Rowerymożna wypożyczać na sześciu stacjach w Pszczynie: Rynek, OsiedlePiastów, Ośrodek Sportów Wodnych, Pszczyna – Dworzec PKP,Osiedle Stara Wieś i Osiedle Daszyńskiego. Dwie kolejne stacje –Korona zapory, Stary Dworzec PKP – znajdują się wGoczałkowicach-Zdroju.
Odpiątku, 26 lipca 2019 r., mieszkańcy Pszczyny i Goczałkowic-Zdrojumogli wypożyczyć rowery miejskie w Tychach, a także dojeżdżaćtam jednośladami obsługiwanymi przez Nextbike. Kompatybilnośćsystemów obejmuje jedynie rowery standardowe. Oznacza to, żedostępnych w Tychach rowerów typu tandem, cargo, trójkołowychoraz dziecięcych nie będzie można zwrócić na stacjachPszczyńskiego Roweru Miejskiego (PRM) – informował operatorsystemu, firma Nextbike Polska.
„
