Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Poznań: Na stadion rowerem

infobike
06.02.2008 11:56

Na Bułgarskiej rower zostawisz na strzeżonym parkingu. Dostaniesz żeton z numerkiem, jak w szatni. Zamiast cisnąć się w zatłoczonym tramwaju albo stać w kilometrowych korkach, na poznańskie mecze Euro 2012 będzie można wygodnie dojechać na dwóch kółkach. Wzór dali nam berlińczycy. Specjalny program zachęcający kibiców, by na stadion nie jechali samochodami, władze niemieckiej stolicy przygotowały na Mistrzostwa Świata w 2006 r. Promowano więc metro i miejską kolejkę, autobusy, tramwaje, i właśnie rowery. Na stadionie olimpijskim – a także przy placach, gdzie stały telebimy – urządzono strzeżone, bezpłatne parkingi rowerowe. – Rower oddawało się tam tak, jak płaszcz w szatni, dostając w zamian żeton z numerkiem – mówi Andrzej Billert, który zajmuje się komunikacją rowerową w poznańskim Zarządzie Dróg Miejskich.
Poza tym drogi rowerowe na najważniejszych trasach dojazdowych na stadion zostały oznakowane specjalnymi znakami z piłką futbolową. Program zakończył się sukcesem – ok. 9 proc. kibiców na berlińskie mecze w 2006 r. dotarło na rowerach. I zainspirował naszych urzędników, którzy pomysł 'rowerem na mecze’ wpisali do uchwalonego niedawno przez radnych programu rozwoju infrastruktury rowerowej do roku 2015.
Władze Poznania, podobnie jak władze Berlina, obawiają się problemów komunikacyjnych podczas meczów mistrzostw Europy. Nie wiadomo, czy powstanie do tego czasu fragment trzeciej ramy komunikacyjnej, łączącej stadion m.in. z lotniskiem. Nawet zresztą gdyby powstał, to i tak dla dojazdu z centrum miasta kluczowa będzie ul. Grunwaldzka. Niewykluczone, że w dniach meczów będzie czasowo zamknięta dla samochodów osobowych, by pomieścić autokary. Kursować będą oczywiście tramwaje. No i będzie można dojechać rowerem, bo wtedy już powinny być gotowe drogi rowerowe na ul. Grunwaldzkiej (od Smoluchowskiego do Szylinga), Bukowskiej (od Roosevelta do ronda w Przeźmierowie) i Przybyszewskiego. – Harmonogram budowy dróg rowerowych ułożyliśmy z myślą o Euro – tłumaczy Andrzej Billert. Jego zdaniem, żeby oferta dla kibiców – także tych przyjezdnych – była pełna, potrzebne są jeszcze strzeżone parkingi, a także wypożyczalnie rowerów na dworcach, lotnisku i w hotelach. – Poza aspektem praktycznym to także świetna promocja miasta – przekonuje Billert.
W jakim stopniu te pomysły będą wprowadzane w życie, jeszcze nie wiadomo. – Sprawą zajmiemy się na spotkaniu za trzy miesiące – mówi dyr. Henryk Spychalski z Urzędu Miasta, szef zespołu odpowiedzialnego za przygotowanie komunikacji na Euro 2012. Dodaje, że warto pojechać do Berlina i sprawdzić rowerowe ułatwienia dla kibiców.
A co mówią sami kibice na rowerową alternatywę? Przecież w Poznaniu na stadion tradycyjnie dojeżdża się albo samochodem albo tramwajem. Jarosław Kiliński, prezes Stowarzyszenia Kibiców 'Wiara Lecha’: – Sam jeżdżę samochodem i bardziej czekam na porządny remont dróg dojazdowych do stadionu. Z drugiej strony dla zdrowia i ekologii dojazd rowerem to dobre rozwiązanie. Ale nie wiem, czy się sprawdzi, bo w Polsce transport rowerowy jest mniej popularny niż w Niemczech.
– Właśnie chodzi o to, by wykorzystać Euro 2012 do popularyzacji rowerów w Poznaniu – odpowiada Billert z ZDM. – Zresztą wszystko, co przygotujemy: drogi rowerowe czy wypożyczalnie, zostanie w mieście po mistrzostwach i będzie służyć przez lata.