Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Opole: Policyjne patrole na rowerach

infobike
02.06.2007 18:37

Od piątku na ulicach opolskich miast można spotkać policyjne patrole na rowerach. Będą jeździć do końca wakacji, a jeżeli pogoda dopisze, to nawet dłużej. To nowy pomysł komendy wojewódzkiej. – Przede wszystkim będą pełnić służbę w takich miejscach, do których nie mogą dotrzeć patrole zmechanizowane. Policjanci dzięki rowerom będą znacznie szybsi niż patrole piesze – tłumaczy Anna Gazda, naczelnik sekcji prewencji w komendzie wojewódzkiej. W czerwcu policjanci na rowerach patrolować będą przede wszystkim Opole i Nysę. Najczęściej będzie można ich spotkać w takich miejscach jak wyspa Bolko czy park na ZWM. – W przyszłości patrole będą wysyłane także do innych miast. Czekamy na sygnały z komend powiatowych, których komendanci powinni przedstawić, w jakich miejscach patrole powinny się pojawiać – tłumaczy Gazda. Z tym nie będzie problemu, bowiem oprócz rowerów pięcioosobowa drużyna wyposażona została także w radiowóz przystosowany do przewożenia rowerów. W ciągu kilkudziesięciu minut mogą więc się pojawić niemal w każdym miejscu województwa. – Oczywiście założenie jest takie, że na rowerach jeździć będą wtedy, gdy pozwoli na to pogoda. Podczas deszczu będą prowadzili zwykłe patrole piesze lub w radiowozach – tłumaczy naczelnik prewencji. Drużyna rowerowa to policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji. Zostali wytypowani ze znacznie większej grupy. – Rzeczywiście, chętnych było wielu. Dla policjantów, którzy zostali wybrani, jazda rowerowa to także pasja, której poświęcają swój wolny czas po pracy. Dowódcą drużyny jest starszy posterunkowy Adam Macierzyński. – Trudno powiedzieć, ile kilometrów miesięcznie przejeżdżam na rowerze. Ale gdy już na niego wsiądę, to dziennie robię około stu kilometrów – przyznaje. Cała piątka przeszła specjalistyczne przeszkolenie. Nie tylko jak wykorzystać rowery do zatrzymywania osób, ale także np. jak spadać z roweru, by nic się nie stało, lub jak szybko z rowerów zsiadać. Jeździć będą na dobrym firmowym sprzęcie. Każdy z rowerów kosztował ponad 2 tysiące złotych. – W sumie na cztery wydaliśmy około 10 tys. Policjantów jest pięciu, bo przecież musimy być przygotowani na to, że będą wykorzystywać wolne dni i urlopy – tłumaczy Gazda. Policjanci wyposażeni zostali też w kaski z napisem 'policja’, a na rowerach są uchwyty przystosowane do umieszczenia tam policyjnych pałek. Choć na razie funkcjonowanie policyjnych patroli jest zaplanowane na wakacje, niewykluczone, że jeździć będą dłużej. – Wszystko zależy od pogody. Jeżeli we wrześniu czy nawet październiku będzie wysoka temperatura, to nie będzie problemu, by nadal patrolowali miasta – dodaje Gazda.