Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Nie miał przy sobie nic oprócz mapy i ubrania na zmianę. Jechał rowerem do Kazachstanu.

infobike
08.06.2020 18:35

W obwodzie lwowskim na granicy z Polską zatrzymano zagranicznego rowerzystę, który mówił, że jedzie z Czech do Kazachstanu – podała  ukraińska straż graniczna. Mężczyzna miał przy sobie tylko odzież na zmianę. Zostanie przekazany polskiej stronie.

Ukraińska straż graniczna otrzymała sygnał od strażników z Polski o możliwej próbie nielegalnego przekroczenia granicy w niedzielę – napisano.

„Mężczyzna mówił, że mieszka w Czechach, a nielegalnie przekroczył granicę z Polski na Ukrainę, bo chciał dostać się do Kazachstanu” – przekazała straż.

Jak dodano, mężczyzna powiedział, że nie pamięta, ile czasu zajęło mu przejechanie rowerem z Czech przez Polskę do granicy z Ukrainą. „Nie wiadomo, w jaki sposób cudzoziemiec pokonał 4 tys. km na rowerze i czym się żywił, gdyż nie miał przy sobie niczego oprócz ubrań na zmianę. Nie miał też pieniędzy” – poinformowała straż graniczna. W plecaku rowerzysty znaleziono mapę drogową Polski, która częściowo obejmowała też terytorium Ukrainy – dodano.

Mężczyzna został pociągnięty do odpowiedzialności administracyjnej i po ustaleniu okoliczności zdarzenia będzie przekazany stronie polskiej. (PAP)