Na drogach Unii bezpiecznie, ale nie w Polsce

infobike
28.03.2017 22:18

Liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowychspadła w 2016 r. w całej UE o 2 proc. – wynika z danychprzedstawionych przez KE. W tym samym okresie w Polsce liczba tawzrosła o 2 proc. Negatywny trend wystąpił w naszym kraju po razpierwszy od pięciu lat.

„Statystyki pokazują 2-procentowy spadek wliczbie ofiar śmiertelnych odnotowanych w zeszłym roku w całej UE.To poprawa i pozytywny znak na przyszłość” – powiedziałna wtorkowej konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KomisjiEuropejskiej Margaritas Schinas.

W 2016 r. na unijnych drogach śmierć poniosło 25,5tys. osób, tj. o 600 mniej niż w 2015 r. i o 6 tys. mniej niż w2010 r. W ubiegłym roku na drogach państw „28” ginęło50 osób na milion mieszkańców. To 2 proc. mniej niż w 2015 r. Wporównaniu do 2010 r. spadek wynosi aż 19 procent.

W Polsce sytuacja też się poprawiała, jednak wubiegłym roku doszło do odwrócenia tego trendu. O ile pomiędzy2010 r. a 2016 r. liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowychspadła w naszym kraju o 23 procent, to w ubiegłym roku wzrosła wporównaniu do 2015 r. o 2 procent.

Nasze statystyki nie wyglądają najlepiej, jeśliporównać je do innych krajów, nie tylko tych zachodnich, choćwidać poprawę. W 2010 r. na polskich drogach ginęły 102 osoby namilion mieszkańców. W 2015 r. liczba ta spadła do 77, by wubiegłym roku wzrosnąć do 79.

Tymczasem w sąsiednich Czechach w ubiegłym rokuzginęło 59 osób na milion (spadek o 16 proc.), na Słowacji 50osób na milion (spadek o 12 proc.), na Węgrzech 62 osoby na milion(spadek o 6 proc.), a na Litwie 65 osób na milion (spadek o 22proc.)

Zdecydowanie lepiej od nas radzą sobie krajezachodnie. W Niemczech na drogach zginęło w ubiegłym roku 39 osóbna milion, (spadek o 7 proc. w porównaniu do 2015 r.), w Danii 37osób (wzrost o 18 proc.), a w Holandii 33 osoby (wzrost o 4procent). Najbezpieczniejszym państwem w UE pod tym względem jestSzwecja, gdzie w ubiegłym roku na drogach ginęło 27 osób namilion mieszkańców.

Najgorzej radzi sobie Bułgaria, w której na milionmieszkańców ginęło 99 osób, Rumunia (97 ofiar na milion) orazŁotwa (80 ofiar). Tuż za nią znalazł się nasz kraj.

KE przyznała, że choć tempo zmian w skali całej UEjest zachęcające, to może ono być niewystarczające, aby w latach2010?2020 Unia osiągnęła cel, jakim jest zmniejszenie o połowęliczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych.

Dane statystyczne, które dziś opublikowano,świadczą o poprawie sytuacji i są pozytywnym punktem wyjścia dodalszych działań. Jednak najbardziej mnie martwią nie liczby, aleofiary wypadków i ich rodziny. Tylko dzisiaj na unijnych drogachzginie kolejnych 70 osób, a pięciokrotnie więcej dozna poważnychobrażeń!” – podkreśliła cytowana w komunikacie unijnakomisarz ds. transportu Violeta Bulc.

Komisja po raz pierwszy opublikowała także dane opoważnych obrażeniach w wypadkach drogowych, opracowane napodstawie nowej wspólnej definicji. Dane pochodzą z 16 państwczłonkowskich, w których mieszka 80 proc. ludności UE. W oparciu ote dane Komisja szacuje, że w całej UE poważne obrażenia odniosłow 2016 r. 135 tys. osób. Znaczną ich część stanowiliniechronieni użytkownicy drogi, tj. piesi, rowerzyści imotocykliści.

We wtorek i w środę Komisja wraz z maltańskąprezydencją organizują konferencję dotyczącą bezpieczeństwaruchu drogowego w UE. Poza ministrami z państw członkowskich wwydarzeniu uczestniczą m.in. eksperci ds. bezpieczeństwa ruchudrogowego. Celem jest omówienie nowych kierunków działań,umożliwiających ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych i osóbodnoszących poważne obrażenia na drogach.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

stk/ jhp/ ro/