Krakowska rowerowa „ciężarówka”

infobike
12.06.2013 23:45

P {}A:link {}

Krakowska rowerowa „ciężarówka”

Wolny Rower napisał jakiś czas temu o rowerowej „ciężarówce”, która jeździ po Krakowie. Postanowiłem zbadać temat i skontaktowałem się z właścicielami tego pojazdu –pisze Adam Łaczek

Właścicielem pojazdu jest Cracow Life, a „ciężarówka”to Trike Maximus. Wybór był oczywisty: ten sposób transportu jest ekologiczny, ekonomiczny i jak powiedziała Pani Marta Firlet „cool”, czyli sam w sobie ma aspekt reklamowy. Transport towaru w przeciwieństwie do transportu zapewnianego przez samochody odbywa się o dowolnej porze dnia i nie ma tu żadnych ograniczeń, dlatego materiały dowożone są od poniedziałku do piątku elastycznie w stosunku do klienta: rano, popołudniem, jak i wieczorami, co preferuje większość odbiorców. 90 % klientów –łącznie ok. 300 punktów, prowadzi działalność wokół Rynku Głównego, gdzie jak wiemy ruch kołowy jest ograniczony.

Trike pomimo, że waży 85 kg i ładowności 250 kg, ma świetny system przerzutek i jest łatwy w obsłudze, dlatego można nim dojechać w zasadzie wszędzie. Wózek rowerowy jest bardzo pakowny: wożą nim gazety ważące ok. 200 kg. Praktycznie codziennie ktoś dowozi “świeże”publikacje po restauracjach, pubach, hotelach i innych miejscach, gdzie przebywają turyści i expaci. Trike dziennie odwiedza ok. 50 punktów pokonując zaledwie ok. 10 km w 2-3 godzin. Gazety dowożone są prosto z drukarni do garażu w okolicy Placu na Stawach i stąd dystrybuowane. W innych miastach firma korzysta z podobnych pojazdów. Transport zimą i w deszczu nie jest problemem, gdyż klapa jest szczelnie zamknięta. Ponieważ wielu odbiorców sąsiaduje ze sobą trike pełni funkcję mobilnej stacji bazowej, a transport do konkretnych lokali odbywa się pieszo przy pomocy 2 kołowego wózka zakupowego, który przewożony jest w trike’u.

Firma kupiła swój wózek rowerowy w Londynie za ok. 25 000 zł i w ich przypadku ten zakup szybko się zwrócił, jednak jako że nie prowadzono dystrybucji autami ciężko jest określić konkretne oszczędności jakie poczyniono dzięki tej formie transportu. 7 lat temu obawiano się kradzieży, dlatego zdecydowano się na wynajęcie garażu. Jednak trike nie jest ubezpieczony, a jego zabezpieczenie stanowią dwa dobre u-locki. Cały koszt użytkowania wózka rowerowego to ok. 100 zł rocznie za przegląd! Ten model nie ma wspomagania elektrycznego, ponieważ gdy zdecydowano się na zakup model ze wspomaganiem nie był dostępny w sprzedaży. Jedyny minus to oficjalny zakaz poruszania się wózków rowerowych wokół Rynku Głównego, co lekko utrudnia transport.

Przypadek Cracow Life pokazuje, że i w Krakowie możliwy jest transport rowerowy. Mam nadzieję że więcej firm pójdzie ich śladem.

Źródło: http://ibikekrakow.com/2013/06/12/transport-rowerowy-cracow-life/