Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Kraków: Więcej stacji niż rowerów

infobike
02.12.2008 12:39

Chcesz, żeby miejska wypożyczalnia rowerów działała sprawniej? Spisuj swoje uwagi i wysyłaj do 'Gazety Wyborcze’j w Krakowie, która przekaże je miastu. Dwa tygodnie temu rozpoczęła się akcja 'BikeOne do poprawki’. Chodzi oczywiście o miejską wypożyczalnię rowerów, której znakiem rozpoznawczym jest niebieski jednoślad. System BikeOne wystartował na początku listopada. To pierwsza bezobsługowa wypożyczalnia rowerów w Polsce. Krakowscy rowerzyści, choć trzymają kciuki, nie wahają się przed krytyką. I dobrze, bo system ma być ulepszany zgodnie z wolą jego użytkowników. Ostatnio pisaliśmy o niedociągnięciach na stronie internetowej projektu (www.bikeone.pl). Kolejny problem, który często pojawiał się w listach do redakcji, to brak wolnych miejsc w stacjach bazowych, gdzie elektronicznie przypinane są rowery. W tej chwili takich miejsc jest w Krakowie 12. – Pojechałem na zajęcia i niestety okazało się, że nie mam gdzie wpiąć roweru. Zwróciłem się ku stacji na Kleparzu, bo przy Galerii Krakowskiej jeszcze takiej nie ma. Efekt był taki, że spóźniłem się na zajęcia – opisuje Marek, student Politechniki Krakowskiej.
Zdaniem Marka rozwiązaniem problemu byłoby wyświetlanie w okienku umieszczonym na każdej stacji [tam, gdzie użytkownik wpisuje swój kod, by odpiąć rower – przyp. red.] stanu stacji docelowej. Tak, żeby wiadomo było, ile jest wolnych miejsc, ile stoi rowerów, a ile pojazdów jest zablokowanych do przeglądu. Informacje mogłyby być wyświetlane na stronie internetowej, żeby można było sprawdzić sytuację przed wyjściem z domu lub sprawdzać na bieżąco za pomocą SMS-a – podpowiada Czytelnik GW.
Wysyłałoby się zapytanie w rodzaju 'stacja nr 1′ i dostawało SMS zwrotny, ile jest wolnych miejsc, a dzięki temu wiedzielibyśmy już, jak zaplanować przejazd – precyzuje pan Marek.
– Tam, gdzie jest na to miejsce, staną dodatkowe stacje bazowe – obiecuje Tomasz Zwoliński z Biura Infrastruktury Miasta.
Podwójne elektroniczne stojaki można zobaczyć już m.in. na pl. Wszystkich Świętych. Z kolei przedstawiciel administratora systemu Rafał Malinowski z firmy Sanmargar zapewnia, że stan stacji ma być monitorowany. – Jeśli stacje się zapełnią, będziemy przepinać rowery tam, gdzie jest pusto. Niestety przed uruchomieniem wypożyczalni, ciężko było przewidzieć, które miejsca będą częściej odwiedzane przez użytkowników.
Malinowski zdradza też, że wiosną planowane jest wprowadzenie rozwiązania, o którym pisze pan Marek.- Na ekranie przy danej stacji będzie można sprawdzić stan zapełnienia innych – zapowiada. Pracownicy biura obsługi klienta systemu BikeOne zapewniają też, że jeśli użytkownik nie znajdzie wolnego miejsca w docelowej stacji i powiadomi o tym biuro, będzie zwolniony z opłaty naliczanej w przypadku przekroczenia darmowego czasu korzystania z roweru.