Kraków: rowerzyści muszą walczyć o ścieżki
W tym roku do użytku rowerzystów zostaną oddane niespełna dwa km nowych ścieżek rowerowych – pisze Gazeta Krakowska. Co prawda równocześnie będą opracowywane koncepcje tras mających ponad 17 km długości, ale ich realizacja to odległa przyszłość. Z kolei gotowy tunel rowerowy pod Dworcem Głównym stoi zamknięty. Powód? Gmina nie może dogadać się z Galerią Krakowską w sprawie jego otwarcia.
Miłośnicy jednośladów z pomocą radnych miejskich naciskają, aby w tej sytuacji prezydent stworzył plan inwestycyjny dla infrastruktury rowerowej. Radny miejski Paweł Bystrowski (PO) chce zobowiązać prezydenta do stworzenia spójnej i efektywnej polityki rowerowej. W tym celu przygotował specjalny projekt uchwały. – Dziś ścieżki rowerowe robi się z przypadku lub tylko przy okazji remontów. Chcemy, aby w końcu powstał plan inwestycyjny z wyznaczeniem kolejności budowy tras – mówi radny Bystrowski. – Wiedząc co i kiedy ma być zrobione, rada miasta chętniej przeznaczy na to pieniądze – dodaje.
Rowerzyści zwracają jednak uwagę na to, że jeśli taki plan miałby powstać, to najpierw trzeba dokonać zmian w tzw. studium tras rowerowych. Wskazuje ono ścieżki, które mają powstać do 2015 roku. – Na jego podstawie buduje się nowe trasy, ale to stary dokument, którego zapisy w wielu miejscach mają się nijak do rzeczywistości – mówi Marcin Hyła, z portalu rowery.org.pl – Co więcej, dziś w mieście rodzi się nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Rowerzyści nie mają pojęcia czy i jakie trasy się w nim uwzględnia – dodaje.Projekt uchwały Bystrowskiego spotkał się już jednak z negatywną opinią prezydenta. Poszło o zabezpieczenie środków na wykonanie tras zawartych w studium. Jak obliczono, mają one ponad 150 km długości, a szacunkowy koszt ich wykonania to prawie 90 mln. Innym problemem Krakowa jest też to, że rowerzyści nie mogą wyjechać nawet na gotowe trasy. Już prawie od trzech lat tunel rowerowy pod Dworcem Głównym łączący w prosty sposób Politechnikę i ul. Wita Stwosza nie może doczekać się otwarcia. Jeden z wyjazdów leży na terenie należącym do właściciela Galerii Krakowskiej, a miastu nie udaje się podpisać umowy o użyczenie gruntu i ustalić należnej za to kwoty. – W zamian za użyczenie naszego terenu nie liczymy na krociowe zyski, jednak symboliczna opłata jest konieczna z powodów formalno-prawnych – mówi Monika Pyszkowska, dyrektor firmy ECE
Tunel uruchomić miała Agencja Rozwoju Miasta jeszcze podczas rozbudowy dworca, ale nie udało się jej doprowadzić sprawy do końca. Teraz trud negocjacji spadł za Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. – We wtorek będziemy rozmawiać z przedstawicielami ECE. Myślę, że dojdziemy do porozumienia, bo mamy pomysł na rozwiązanie problemu – zapowiada Jacek Bartlewicz, rzecznik ZIKiT. Link do źródła: http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/997081.html.
