Kraków: prokuratura oskarża w sprawie rowerów miejskich

infobike
02.09.2015 17:53

Prokuratura oskarża pracownika ZarząduInfrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie o niedopełnienieobowiązków służbowych i poświadczenie nieprawdy. Sprawa dotyczyrozbudowy systemu rowerów miejskich KMK Bike, które miało miejscew 2013 roku.

Zdaniem Prokuratury Rejonowej Kraków ?Nowa Huta pracownik ZiKIT-u niedopełnił obowiązków służbowychpolegających na sprawowaniu nadzoru nad prawidłową realizacjąumowy zawartej między ZiKIT w Krakowie a prywatną firmą dotyczącąrozbudowy systemu rowerów miejskich KMK Bike oraz przekroczył swojeuprawnienia.

Przekroczenie uprawnień polegało nasporządzeniu protokołu niezgodnego z prawdą. Wg protokołu firmaKMK Bike zrealizowała wszystkie zadania zleconych zgodnie z umową,podczas gdy część prac zleconych w/w na łączną kwotę ponad 866tyś. zł. Pracownik zadziałał w ten sposób na szkodę interesupublicznego.

Jak informuje Bogusława Marcinkowska ?rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie ? ustalono, żepracownik ZiKIT na polecenie swoich przełożonych przeprowadziłprocedurę przetargową związaną z rozbudową systemu rowerumiejskiego. Przedmiotem zamówienia było m.in. dostarczenie 180rowerów miejskich umożliwiających wpięcie ich do istniejącychstacji rowerowych, dostawa i montaż 15 stacji rowerowych oraz 45modułów stacji rowerowych, dostawa i montaż dodatkowegowyposażenia dla rowerów ZiKIT, wykonanie systemu identyfikacjirowerów i stacji oraz przeprowadzenie szkoleń w zakresie serwisu iobsługi rowerów i stacji. Po wybraniu firmy podpisano z nią umowęzakreślając termin do zakończenia realizacji na 30 listopada 2013r. oraz ustalono wynagrodzenie w kwocie 866.622,50 zł. Dlazapewnienia kompatybilności całego systemu firma zobowiązała siędo wymiany starych stacji. Montaż nowych stacji wymagał zgodyplastyka miejskiego co wymagała czasu.

Firma wykonująca pracę nie wywiązałasię z kontraktu dostarczając jedynie sprzęt, który zostałzmagazynowany z uwagi na okres zimowy w halach magazynowych. 13grudnia 2013 r. Krzysztof G. mimo nie  wykonania wszystkichrobót przez wykonawcę doprowadził do podpisania protokołu odbiorurobót co dało podstawę do wypłaty wynagrodzenia.

Krzysztof G. początkowo nie przyznałsię do popełnienia zarzucanego mu czynu, ponownie przesłuchanyprzyznał się i wyjaśnił, że podpisując protokół odbioru robótumożliwił wydatkowanie pieniędzy, które były na ten celprzeznaczone w 2013 roku Niewykorzystanie tych środków do końcaroku skutkowałyby ich utratą. Za zarzucany czyn grozi kara do 5 latpozbawienia wolności. Krzysztof G. nie był do tej pory karanysądownie.