Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Jest dalszy ciąg sprawy 14 latka wyproszonego z rowerem z autobusu.

infobike
03.07.2020 16:35

1 lipca przedstawiliśmy historię 14-latka, który 30 maja, wieczorem chciał przewieźć rower BMX autobusem linii 931 do oddalonych od ponad 20 kilometrów od Katowic Lędzin. Sprawa ma dalszy ciąg.

Na przystanku na katowickim Zawodziu chłopak włożył rower do autobusu i chciał skasować bilet bagażowy. Nie zdążył tego zrobić, bo podszedł do niego kierowca i kazał mu wysiadać. Kiedy 14-latek zapytał dlaczego, kierowca stwierdził, że przewożenie rowerów jest niezgodne z przepisami przepisy dopuszczają taką możliwość, wymagana jest tylko zgoda kierowcy. I poradził chłopakowi, aby wrócił do domu jednośladem.

BMX jest jednak rowerem do ewolucji, a nie jazdy szosowej. Choć w autobusie było tylko trzech innych pasażerów, kierowca odjechał, zostawiając 14-latka samego na przystanku. Po chłopca przyjechał samochodem z Lędzin tata.

O całym zajściu można przeczytać tutaj: Kierowca wyprosił 14-latka z autobusu i zostawił go wieczorem 20 km od domu.

ZTM w końcu przeprosił

Zaraz po zdarzeniu ojciec 14-latka napisał skargę do prezydenta Katowic, PKM-u Katowice oraz Zarządu Transportu Metropolitalnego. Odpowiedział mu ZTM.

„W świetle obowiązujących przepisów ZTM kierowca ma prawo odmówić przewozu roweru w autobusie. Źle zabezpieczony rower może stanowić zagrożenie dla innych pasażerów korzystających z przejazdu tym samym autobusem, a kierowca jest odpowiedzialny za ich bezpieczeństwo. W związku z powyższym nie mamy podstaw do interwencji w tej sprawie” – stwierdził Zarząd Transportu Metropolitalnego.

Dopiero po publikacjach prasowych ZTM zmienił stanowisko i wyraził ubolewanie, że kierowca nie pozwolił przewieźć 14-latkowi roweru opustoszałym autobusem.

– Jesteśmy przyjaźnie nastawieni do rowerów i rowerzystów. Zachęcamy mieszkańców regionu do korzystania z tego środka transportu, bo zależy nam na integrowaniu różnych środków lokomocji – powiedział nam Michał Wawrzaszek, naczelnik wydziału prasowego i komunikacji ZTM. I podkreślił, że osoba, która przygotowała odpowiedź na skargę nie wzięła pod uwagę tego stanowiska.

– Wobec tego pracownika zostaną wyciągnięte konsekwencje, zwrócimy się także do PKM Katowice z wnioskiem o odniesienie się do tego incydentu – podkreślił Wawrzaszek. W imieniu ZTM przeprosił 14-latka i jego ojca za zdarzenie.

Będą rozmowy z kierowcami o przewożeniu rowerów

Także Urząd Miasta w Katowicach zapowiada, że zobowiąże PKM do przeprowadzenia rozmów z kierowcami. – Będą one dotyczyły ich kompetencji, a także interpretacji regulaminu ZTM w kwestii przewożenia rowerów – powiedziała nam Ewa Lipka, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Katowicach.