Innowacje rowerowe są (nie)bezpieczne
Innowacje rowerowe są (nie)bezpieczne
Trup będzie siał się gęsto! To niebezpieczne rozwiązanie, które spowoduje wiele wypadków, których ofiarami będą rowerzyści! Pamiętacie takie komentarze na temat innowacji rowerowych? Życie pokazało swoje –czytamy stronie na Rowerowej Łodzi
Jazda na wprost? NIE! Opór ZDiT trwał aż 10 miesięcy i dopiero w czerwcu 2010 roku zamontowano pod znakiem nakazu skrętu małą tabliczkę T-22 (nie dotyczy rowerów). Mimo że tak niewiele było potrzeba, żeby ułatwić rowerzystom życie, ZDiT mnożył problemy. Miesiącami wmawiał, że 'bez poważnych działań inwestycyjnych obejmujących modernizację skrzyżowania’ pojechać ul. Piotrkowską na północ się nie da. Zdzisław Sowiński, specjalista od inżynierii ruchu ze ZDiT-u, tłumaczył i rowerzystom, i mediom, że w tym miejscu należy zsiąść z jednośladu, przejść na chodnik i przeprowadzić rower… przejściem podziemnym.
Kontrapasy? NIE! PRZESIĄDŹ SIĘ NA: Pasy rowerowe? NIE! Wypadki?
Pierwszą kontrowersyjną innowacją była możliwość przejechania na wprost ulicą Piotrkowską z południa na północ przez skrzyżowanie W-Z (al. Piłsudskiego / al. Mickiewicza). Wówczas to eksperci Inżynierii Ruchu ZDiT jak i drogówka Policji zgodnie twierdzili, że takie rozwiązanie będzie na szkodę rowerzystów, którzy będą seryjnie ulegali wypadkom. Starania Fundacji Fenomen o umożliwienie jazdy rowerem przez to skrzyżowanie zaczęły się jeszcze w 2009 roku:
W lipcu 2011 roku opublikowaliśmy propozycje łódzkiego pełnomocnika rowerowego Witolda Kopcia, który wytypował trzynaście ulic, na których widziałby on możliwość dopuszczenia jazdy rowerami w dwóch kierunkach. Jeszcze zawczasu, zanim ZDiT dowiedział się o jakie ulice chodzi, Wydział Inżynierii Ruchu ZDiT wysłał do Policji prośbę o opinię (w przypadku tych 13 ulic niepotrzebną i niewiążącą), a Policja która również nie wiedziała o co chodzi, na wszelki wypadek powiedziała nie. Co było Inżynierii Ruchu ZDITu na rękę – aby nic nie robić. Tutaj także argumentowano, że kontrapasy są bardzo niebezpieczne i przez taką organizację ruchu będzie dochodzić do masowych wręcz wypadków czołowych, w których ofiarami mają stać się niechronieni uczestnicy ruchu – rowerzyści.
Na próbę we wrześniu 2011 wytyczono pierwszy i jedyny w Łodzi kontrapas w ulicy Wólczańskiej (od ul. Więckowskiego do ul. Próchnika).
W maju 2011 roku Kopeć skierował pismo do Zarządu Dróg i Transportu z propozycją utworzenia kilku pasów rowerowych w Łodzi. Na początku sierpnia 2011 pojawił się co prawda pierwszy pas rowerowy na ul. Lutomierskiej, ale według ZDiT jest to póki co pierwszy i jedyny pas. Na inne zgody nie ma.
Chcąc sprawdzić, czy faktycznie innowacje rowerowe, które tak bardzo są wyczekiwane przez łódzkich rowerzystów, wpływają na pogorszenie bezpieczeństwa i stają się powodem wypadków drogowych z udziałem rowerzystów, zajrzeliśmy do statystyk. Fundacja Fenomen wysłała pismo z prośbą do łódzkiej Policji o informację na temat wypadków w tych trzech punktach miasta.
Jaka jest liczba zdarzeń z udziałem rowerzystów, wraz z podaniem, który z biorących udział w zdarzeniu był sprawcą kolizji:
Źródło: http://rowerowalodz.pl/aktualnosci/549-innowacje-rowerowe-sa-niebezpieczne