Drezyny rowerowe – turystyczny hit w Bieszczadach
Około 60 tysięcy osób, przede wszystkim w trakcie wakacji, zwiedzało w tym roku Bieszczady, korzystając z drezyn rowerowych.
Jak zaznaczył w środę Janusz Demkowicz z Bieszczadzkich Drezyn Rowerowych, "tegoroczny sezon potrwa przynajmniej do końca października".
Z drezyn korzystają zarówno rodziny, czy grupy znajomych, jak i zorganizowane wycieczki. Szacujemy, że w tym sezonie z takiego sposobu wypoczynku skorzysta co najmniej 65 tys. turystów z kraju i zagranicy – powiedział Janusz Demkowicz.
Przypomniał, że "mają oni do dyspozycji 48 drezyn, które można wypożyczyć na stacji kolejowej w Uhercach Mineralnych".
Ze stacji w Uhercach drezyny kursują do Jankowiec, Stefkowej i Olszanicy. Podróże trwają do półtorej godziny. Trasy liczą od kilku do kilkunastu kilometrów.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Drezyna rowerowa jest lekką, czteroosobową konstrukcją. Porusza się dzięki sile mięśni dwóch uczestników podróży.
W Bieszczadach drezyny atrakcją turystyczną są od siedmiu lat. Linia kolejowa, po której jeżdżą, została zbudowana w 1872 r.(PAP)