Czy rowery transportowe zastąpią samochody w centrum Krakowa?

infobike
08.03.2016 10:47

Czy zaopatrzenie do lokali nakrakowskim Rynku i okolic będzie dostarczane rowerami dostawczymi?Takie rozwiązanie biorą pod uwagę władze miasta.

Zamiast ciężkich samochodów,krążących wokół Rynku i trujących spalinami przechodniów,część towarów do restauracji, pubów czy sklepów moglibyrozwozić dostawcy na rowerach. W tym pomyśle chodzi nie tylko oekologię, ale o znalezienie alternatywy dla wjazdu aut dostawczychdo zabytkowego centrum Krakowa ? czytamy na stronie internetowejKrakowa.

Władze miasta szukają sposobów naograniczenie ruchu samochodów w centrum Krakowa. Nowe krakowskierozwiązanie wychodzi naprzeciw potrzeb kupców i restauratorów:

Proponujemy utworzenie w centrummiasta kilku punktów przeładunkowych, w których dostawcy będąmogli zaparkować samochody, przełożyć produkty do rowerutowarowego oraz dojechać do Rynku w ciągu pięciu minut ?mówi Marcin Wójcik, oficer rowerowy ZIKiT.

Towar do 100 kg na rowerach

Rozwiązanie będzie mogło sięsprawdzić w przypadku mniejszych dostaw (rowery mogą zostaćobciążone do 100 kg), ale takich też w obrębie Starego Miasta niebrakuje i zdarzają się częściej. Ważne jest to, że dostawatowaru będzie możliwa o każdej porze.

Punkty przeładunkowe

Wstępną lokalizację punktówprzeładunkowych można sprawdzić na mapie.Aktualnie wyznaczonych jest sześć takich punktów (m.in. w rejonieskrzyżowań ulic: Kopernika i Strzeleckiej, Miodowej i Starowiślnej,Dunin-Wąsowicza i Syrokomli, Skarbowej i Krupniczej, Łobzowskiej iBiskupiej, Warszawskiej i Ogrodowej), w których powinny zostaćzapewnione po dwa miejsca parkingowe dla dostawców (np. wyrysowaniemkoperty na ulicy) i dwa rowery towarowe do wypożyczenia.

Kierowcy przed wypożyczeniem rowerubędą musieli zarejestrować się w systemie. – Początkowo, wramach pilotażowej akcji, wypożyczenie roweru będzie odbywać siębezpłatnie, ale w następnych latach myślimy o wprowadzeniuniewielkich opłat abonamentowych ? dodaje Marcin Wójcik.

Nowatorski pomysł w najbliższychdniach zostanie przedyskutowany na Politechnice Krakowskiej, gdziejego plusy i minusy omówią eksperci i studenci z Koła NaukowegoSystemów Komunikacyjnych. Koszt jego wdrożenia szacuje się nakwotę 100 ? 120 tysięcy złotych.