Częstochowa wychowa rowerzystę olimpijczyka?

Jak już coś robić, zróbmy porządnie – apelowali we wtorek rowerzyści. Urząd Miasta zaprosił młodzież na konsultacje w sprawie budowy skateparku i toru rowerowego na Błesznie – przy Szkole Podstawowej nr 53 i Gimnazjum nr 18. Choć na początku ważniejszy wydawał się skatepark, to jednak tor zdominował spotkanie. Kilku młodzieńców przyniosło plan takiego obiektu w Trójmieście. Chcieliby podobny w Częstochowie. – Tor powinien być długi, szeroki minimum na 5 m, by obok siebie mieściły się cztery rowery. Nie do skoków, tylko do szybkiej jazdy. Wtedy będzie można robić profesjonalne zawody. Zjeżdżaliby zawodnicy z całej Polski, Europy – przekonywali. – Możemy też robić np. dni sportów ekstremalnych, skoro skatepark i tor będą w tym samym miejscu – wyliczał korzyści Paweł Kubicki, rowerzysta, członek zarejestrowanego zaledwie w piątek Częstochowskiego Klubu Kolarstwa Ekstremalnego 'X-bike’. Prezydentowi Tadeuszowi Wronie aż się zaświeciły oczy. Tym bardziej że jazda na bmx-ach ma być od przyszłorocznych igrzysk w Pekinie dyscypliną olimpijską. – Kto wie, może wychowamy sobie jakiegoś olimpijczyka – rzucił Kubicki. Obiekty ma wykonać firma MPG z Łagiewnik Nowych (to ona przygotowała w ubiegłym roku skatepark na Promenadzie). Jej przedstawiciel Paweł Głyda uważnie słuchał propozycji, podobnie urzędnicy z miejskich wydziałów inwestycji oraz sportu. Od razu nanosili zmiany na planie. – Bardzo zależało nam na tych konsultacjach – podsumował prezydent Wrona. – Dużo dały, kiedy powstawał skatepark na Promenadzie. Skatepark i tor rowerowy powstaną pod koniec września, miasto wyłoży na nie 400 tys. zł. W planie są jeszcze m.in. boisko do piłki nożnej ze sztuczną nawierzchnią, boisko do piłki ręcznej, koszykówki i siatkówki, bieżnia, skocznia do skoku w dal, kort tenisowy.