2011 – Rok Rowerów w Krakowie

infobike
26.12.2011 22:01

2011 –Rok Rowerów w Krakowie

 

Rowerzyści! To nie był łatwy rok, ale jednak stało się – rowerowa lawina ruszyła! Choć nie wszystko szło po naszej myśli, to patrząc na miniony rok widzimy cudowną zmianę – jest nas dużo, dużo więcej! A przecież to dopiero początek rowerowej rewolucji –czytamy na stronie ibikekrakow.com

Sezon? Jaki znowu sezon?

Po raz pierwszy w historii o rowerach intensywnie mówiono, pisano i dyskutowano przez okrągły rok, nie bacząc na tzw. sezon. Kto jeszcze ma wątpliwości, czy rower nadaje się do jazdy przez cały rok, niech spojrzy za okno. My zaś przypomnimy krok po kroku, jak to się stało, że 2011 stał się Rokiem Rowerów.

 

Styczeń


Rok 2011 rozpoczyna się politycznie –od przepychanki o budżet. Nowy-stary Prezydent znów nie wykłada na rowery ani grosza. W odpowiedzi rowerowi działacze piszą list otwarty, w którym protestują przeciw w. W kilka dni udaje się zebrać ponad 1000 podpisów. Radni PO przygotowują poprawkę, w której ustanawiają budżet w wysokości 4,3 mln zł.

 

Luty
Liczba uczestników masy: 15

 

Luty to okres głosowań. Przyjęta zostaje poprawka do budżetu miasta oraz nowelizacja kodeksu drogowego. Choć nowe prawo jeszcze nie uzdrawia sytuacji jak za dotknięciem różdżki, to jednak pozostaje milowym krokiem ku rowerowej rewolucji.

 

Marzec

 

Wiosną na ulice wylegają tysiące rowerzystów. Powstaje także uchwała Rady Miasta nakazująca dopuścić ruch rowerów pod prąd wszystkich ulic, gdzie nie ma przeciw temu uzasadnionych przeciwwskazań.

 

Kwiecień

 

W kwietniu rowerami jeszcze mocniej niż dotychczas zainteresowały się media. Fundacja All for Planet wraz z Gazetą Wyborczą przeprowadza konkurs na kształt i lokalizacje nowych stojaków. I choć ostatecznie stojaki rozstawiono niezbyt fortunnie, to konkurs niewątpliwie przyczynił się do popularyzacji roweru. Podobnie jak dwa odcinki programu Omiń korki, w których ZIKiT, rowerzyści i TV Kraków pokazują, jak sprawnie poruszać się na rowerze.

 

Maj
Liczba uczestników masy: 130

 

W maju Kraków naprawdę przypomina Amsterdam. W szkołach odbywają się zajęcia w ramach akcji „Rowerowe przyspieszenie”, a na Politechnice –happening. Świętujemy także wejście w życie nowelizacji kodeksu drogowego.

 

Czerwiec
Liczba uczestników masy: 100

 

Czerwiec jest dla rowerzysty miesiącem świątecznym. To właśnie wtedy odbywa się największy w Polsce festiwal kultury rowerowej – Święto Cykliczne. W tym roku przyjeżdża nań ponad tysiąc uczestników, którzy w barwnym korowodzie jadą przez miasto. A potem razem bawią się do wieczora.

 

Podobnie, choć może nie w tak licznym gronie postępują rowerzyści występujący w obronie Zakrzówka. Modraszkowa Masa Krytyczna wspiera zlot organizowany w obronie tego wyjątkowego miejsca.

Rosnącą liczbę rowerzystów zaczyna zauważać także biznes. Przed Galerią KrakowskąIkeą i innymi sklepami pojawiają się komfortowe stojaki rowerowe. Szkoda tylko, że nie zauważa nas Zikit, który w czerwcu zamyka ul. Racławicką, na wiele miesięcy odcinając Azory od połączenia z centrum.

 

Lipiec
Liczba uczestników masy: 140

 

W lipcu odbywa się pierwsza masa krytyczna z obstawą Policji. I od razu okazuje się hitem –około 140. rowerzystów wyjeżdża na ulice, by zaprotestować przeciw rowerowej izolacji Prokocimia. To zdecydowanie rekord lipcowej masy, odtąd takie rekordy będziemy świętować niemal co miesiąc.

 

Nie brakuje i łyżki dziegciu –Prezydent Majchrowski likwiduje Zespół Zadaniowy, w którym urzędnicy konsultowali projekty inwestycji z rowerzystami. Dzięki wieloletniej pracy wolontariuszy z Zespołu udało się uchronić nas przed setkami rowerowych bubli, a co za tym idzie uniknąć wielu poważnych wypadków. Likwidacja zespołu odbije się na jakości krakowskiej infrastruktury już za kilka miesięcy.

 

Sierpień
Liczba uczestników masy: 150

 

W sierpniu przychodzi czas na odpoczynek. Także i tutaj sprawdza się rower –co niedzielę ok. 6 tys. krakowian rusza w przejażdżkę bulwarami do Tyńca, by zdrowo i przyjemnie spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi. W tym czasie aktywiści odwiedzają sklepy i galerie handlowe w ramach akcji Rowerem na Zakupy. Do instalacji wygodnych stojaków daje się przekonać m. in. Galeria Kazimierz.

 

Wrzesień
Liczba uczestników masy: 173

 

W całej Europie świętujemy Tydzień Mobilności, a tuż po nim –Park(ing) Day. W tym roku Park(ujemy) na końcówce ul. Krupniczej, gdzie bawimy się przez cały dzień. Naszą akcję ws. utworzenia tu strefy pieszo-rowerowej popiera pół tysiąca krakowian, w tym wielu mieszkańców samej Krupniczej.

W ramach Tygodnia Mobilności powstaje kilka kontrapasów, jednak Prezydent wciąż nie kwapi się do realizacji uchwały kontrapasowej na większą skalę. Z pomocą w postaci puszki farby przychodzą mu rowerzyści. Hasło Rowerem pod prąd przyjmuje także Wrześniowa Masa Krytyczna.

 

Październik
Liczba uczestników masy: 100

 

Do miasta wracają tradycyjnie cykliczni studenci, a wraz z nimi rowerowe korki i problemy z parkowaniem (: Równocześnie działacze Polskiej Zielonej Sieci wchodzą do szkół, by szerzyć ideę zrównoważonego transportu. Powstaje także nowy blog o krakowskich rowerzystach.

Październik to czas kampanii wyborczej. Kandydaci coraz częściej zabiegają o głosy rowerzystów poprzez swe programy wyborcze i obecność na masie. Po wyborach odreagowujemy –w miasto rusza Dziadowska Masa Krytyczna, pełna dziwnych postaci rodem z „Dziadów”Mickiewicza.

 

Listopad
Liczba uczestników masy: 50

 

Zaskakująco suchy listopad sprzyja rowerzystom –przez cały miesiąc spadło zaledwie ok. 1 mm deszczu! Ulice są pełne rowerów, a rowerzyści –pomimo chłodu – pełni elegancji. Cały obraz psuje jednak fatalnie przebudowane Rondo Ofiar Katynia oraz zupełny brak inwestycji rowerowych –z zaplanowanych na ten rok 4,3 mln zł. wydano zaledwie 160 tys.! Rowerzyści organizują wraz z radnymi konferencję, na której domagają się nadrobienia zaległości przez Magistrat.

 

Grudzień
Liczba uczestników masy: zależy od Ciebie

 

Ciepły grudzień zniechęca do rezygnacji z roweru, mało tego –w nasze szeregi wstępują nowi rowerzyści. Wśród nich znajduje się św. Mikołaj, który wręczając rower Prezydentowi Majchrowskiemu próbuje przekonać go do dwóch kółek. Niestety nic z tego –Prezydent uznaje, że to dobre dla dzieciaków i odsyła prezent do Domu Dziecka. W ślad za deklaracjami idą i czyny –Zikit przy współudziale Rady Dzielnicy II wyłącza z ruchu kolejną ważną dla rowerów ulicę –Zaleskiego.

 

I tak oto minął rok. Zaledwie tyle wystarczyło, by Kraków zmienił się nie do poznania. Rower towarzyszył nam przez cały ten czas, pomagając dotrzeć do pracy, przywieźć zakupy i choinkę na Święta. Nim się obejrzeliśmy dokonała się prawdziwa rowerowa rewolucja.

Ekipa Kraków Miastem Rowerów składa najserdeczniejsze życzenia Wesołych Świąt całej rowerowej społeczności. Dzięki, że wybraliście rower! (:

 

foto: rybasso, I skarpetka86, II rybasso, III krakowbicycles, IV Macin Piotrowski, V IBK, VI Gosia Małochleb, VII Polska Zielona Sieć, VIII skarpetka86, IX Gosia Małochleb, X rybasso, XI kZo, XII Marcin Piotrowski Dzięki!

 

Źródło: http://ibikekrakow.com/2011/12/24/2011-rok-rowerow-w-krakowie/