Szczecin: pierwszy tydzień nowego roweru miejskiego. Są już opinie użytkowników
Mieszkańcy Szczecina mają już za sobą pierwsze przejazdy nowym miejskim rowerem. W internecie pojawiły się także pierwsze opinie użytkowników nowego BikeSa. Opinie mocno zróżnicowane.
Najczęściej użytkownicy nowych rowerów chwalą komfort jazdy oraz ilość przerzutek, a zdziwienie części użytkowników wzbudza nieruchomy kosz. Są również tacy, którzy uważają że najnowszy jednoślad już niedługo podzieli los swoich poprzedników.
Rowery wyposażone są w przerzutki, co znacznie ułatwia poruszanie się po wzniesieniach. Solidne, wygodne i co najważniejsze, w końcu dostępne. Ekologiczna alternatywa szczególnie dla stania w korkach – ocenia radny miejski Przemysław Słowik.
W mediach społecznościowych pojawiają się również pierwsze sceptyczne głosy, które wieszczą szybkie zakończenie działalności najnowszego systemu Bike_S. „Daje im dwa miesiące i będzie to samo, co z poprzednią generacją. Jeżdżące trupy, dobite, skrzypiące, niesprawne. Hulajnogi lepiej znoszą takie warunki, ponieważ to inna konstrukcja”
Już pierwszy przejazd za mną. Niestety, czasem przerzutka nie zrzucała biegów bezpośrednio po ich zmianie, a poza tym całkiem ok. Trzeba się przyzwyczaić do nieruchomego kosza – ocenia pan Tomasz.
Niektórzy użytkownicy narzekają jednak na nowy sposób wypożyczania rowerów. Przypomnijmy, że w poprzednich latach potrzebny był numer telefonu, na który przychodził kod niezbędny do wypożyczania pojazdu. Teraz wymagany jest smartfon, połączenie z Internetem i aplikacja.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
“Czy miasto zamierza rozdawać darmowe smartfony z Internetem, aby umożliwić wypożyczenie roweru finansowanego z podatków wszystkich mieszkańców?” „Ci co nie mają aplikacji i płacą podatki zostali wykluczeni?” „Dlaczego do wypożyczenia roweru nie wystarczy zwykły telefon komórkowy jak poprzednio? Czy wysłanie kodu SMS-em przekracza zdolności systemu?” – można przeczytać komentarze użytkowników na FB.
Rower czwartej generacji znacząco różni się od swoich poprzedników. Ma charakterystyczną ramę o prostokątnym kształcie, siedem biegów (wcześniej były trzy) i 26-calowe koła. Aby z niego korzystać, należy zarejestrować się w darmowej aplikacji Roovee (do pobrania w sklepach Google Pay, AppStore) oraz wnieść opłatę startową w wysokości 20 złotych. Następnie wybieramy rower, który chcemy wypożyczyć skanujemy jego kod QR (znajduje się z tyłu roweru pod siedzeniem) i zaczynamy jazdę.
Jeszcze przed uruchomieniem systemu, mieszkańcy zwracali uwagę, że rowery nie będą mieścić się w stojakach. Ich przypuszczenia okazały się słuszne - kierownice sąsiadujących pojazdów nachodzą na siebie. Warto w tym miejscu dodać, że nie trzeba zostawiać roweru w stojaku - wystarczy postawić go obok i oprzeć na nóżce.
Minuta jazdy kosztuje 6 groszy, przy czym zrezygnowano z pierwszych 20 minut za darmo.