Rowerzysta miał zakaz prowadzenia jednośladów. Grozi mu do 5 lat więzienia
Nie ma pobłażliwości dla przestępców drogowych - informują wałbrzyscy policjanci. Nawet jeśli chodzi o rowerzystów, którzy jak by się mogło wydawać, są całkiem nieszkodliwi.
23-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego, który pomimo wyrokiem sądu miał orzeczony zakaz prowadzenia rowerów, postanowił wsiąść na jednoślad i wyjechać na drogę publiczną.
Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Głuszycy zatrzymali mężczyznę na jednej z ulic w tej miejscowości.
Kierującego rowerem policjanci zauważyli po godzinie 18:00 na ul. Bohaterów Getta w Głuszycy. Znany im osobiście 23-latek miał zakaz poruszania się po drogach publicznych jednośladami do sierpnia tego roku. W tym momencie musiał więc zsiąść z roweru i ostatecznie do domu wrócił pieszo.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Przypominamy, że zakaz kierowania rowerami może zostać orzeczony przed sąd za wcześniejszą jazdę tym środkiem lokomocji pod wpływem alkoholu. Wtedy już osoba kierująca jednośladem nie odpowiada jedynie za wykroczenie, a za przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
O losie 23-latka ponowie zadecyduje więc sąd.