Gdynia: nowa droga wzbudza wątpliwości rowerzystów.
Powstająca właśnie droga dla rowerów wzdłuż ul. Płk. Dąbka w Gdyni ma mieć zaledwie 400 metrów, a i tak pojawiają się wątpliwości co do tego, czy użytkowanie jej będzie bezpieczne.
Jeszcze w tym roku kalendarzowym ma powstać nowa droga dla rowerów na gdyńskim Obłużu. Odcinek wzdłuż ul. Płk. Dąbka na odcinku od ul. Derdowskiego do ul. Kwiatkowskiego ma być częścią międzynarodowej trasy EuroVelo 10.
Jednak pojawiają się zastrzeżenia co do bezpieczeństwa trasy – czy pomiędzy rowerzystami a kierowcami aut może tam dochodzić do kolizji?
Chodzi o umiejscowienie ścieżki rowerowej na bardzo problematycznym skrzyżowaniu ulic Ledóchowskiego i Płk. Dąbka. Droga rowerowa poprowadzona została przy krawędzi skrzyżowania, z którego nie tylko w godzinach szczytu jest trudno wyjechać. Kierujący pojazdami, chcąc włączyć się do ruchu na ul. Płk. Dąbka, są na drodze podporządkowanej, więc muszą oczekiwać wolnego przejazdu z prawej i lewej strony, a czasami oczekuje się na skrzyżowaniu kilka minut. Przy realizowanym projekcie pojazdy nie są w stanie oczekiwać na dołączenie się do ruchu przy krawędzi skrzyżowania, bo właśnie tam przebiegać będzie ścieżka.
– Bezpieczeństwo jest zawsze bardzo subiektywną oceną – zauważa Łukasz Bosowski, prezes Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia. – Na tym odcinku mamy skrzyżowania wyseparowanej z ruchu samochodowego drogi dla rowerów bez ograniczeń widoczności. Obie drogi są mniej więcej na podobnym poziomie, bez ostrych zjazdów ani podjazdów. W okolicy skrzyżowań z Ledóchowskiego nie ma drzew ani krzewów. Pozostaje pytanie, jak w tych miejscach zostanie zorganizowane uspokojenie ruchu, ponieważ ul. Płk. Dąbka miejscami jest wielopasmowa i mało kto w tym rejonie przestrzega ograniczeń prędkości.
– Moim zdaniem ta obawa jest nieuzasadniona, ponieważ dzięki buspasowi rower jadący nową drogą dla rowerów będzie miał więcej czasu na reakcję – dodaje Bosowski. – W sytuacji kiedy auto skręca z Dąbka w Ledóchowskiego, gdyby auta mogły skręcać bezpośrednio z buspasa, ryzyko byłoby znacznie większe.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Można założyć, że projektanci i wykonawcy inwestycji wzięli pod uwagę usprawnienia konstrukcyjne związane z bezpieczeństwem rowerzystów. Świadczy o tym zamiar wyznaczenia linii zatrzymania w odpowiednim miejscu.
– Linia zatrzymania dla samochodów wyjeżdżających z ul. Ledóchowskiego na ul. Płk. Dąbka będzie wyznaczona przed drogą dla rowerów – zapewnia Jakub Furkal, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. komunikacji rowerowej. – Doskonała widoczność z tego miejsca pozwala na włączenie się do ruchu bez konieczności blokowania przejazdu rowerowego. (trójmiasto.pl)