Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Powstaną mapy dla 600 polskich rzek

infoship
29.11.2017 08:32

Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej rozpoczął przegląd iaktualizację map zagrożenia i map ryzyka powodziowego. Nowe dokumenty powstanądo grudnia 2019 r. i obejmą prawie 600 rzek.

24 listopada Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej poinformował orozpoczęciu przeglądu i aktualizacji map zagrożenia powodziowego i map ryzykapowodziowego. Jak podkreślił Przemysław Gruszecki z KZGW nowe mapy będąwykorzystywane m.in. przez samorządy w planowaniu działań związanych zzarządzaniem kryzysowym oraz w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

Gruszecki zaznaczył, że zaktualizowane mapy zostanąsporządzone dla co najmniej 592 rzek lub odcinków rzek na obszarach dorzeczy:Wisły, Odry, Pregoły i Niemna o łącznej długości ok. 13 tys. km. Obecne mapydotyczą 255 rzek i odcinków rzek na obszarach dorzeczy: Wisły, Odry i Pregoły ołącznej długości ok. 14,4 tys. km.

Przedstawiciel KZGW wskazał, że mapy zostaną opracowane dlaczterech scenariuszy powodziowych. „Znajdą się na nich obszary o określonymprawdopodobieństwie powodzi: niskiego – 0,2 proc. (raz na 500 lat), średniego -1 proc. (raz na 100 lat) oraz wysokiego – 10 proc. (raz na 10 lat) oraz obszarynarażone na zalanie w przypadku zniszczenia lub uszkodzenia wałuprzeciwpowodziowego” – mówił dyrektor z KZGW.

Dodał, że obecne mapy budzą dużo emocji ze strony władzsamorządowych. „Dostajemy bardzo dużo uwag o tym, gdzie są w ich (samorządów -przyp. red.) opinii błędy na mapach, gdzie obawiano się, że to co przedstawionona mapach doprowadzi do paraliżu inwestycyjnego i zablokuje rozwój gminy”- mówił Gruszecki.

Zastrzegł jednak, że „jak każde opracowanie mapy bazująna statystyce, na pewnych modelach i zawsze znajdzie się ktoś kto uważa, że możnalepiej, można dokładniej. Nie są to narzędzia do straszenia kogokolwiek”.

-„One mają zapewnić nam wiedzę, gdzie to zagrożeniepowodziowe jest i jakie potencjalnie straty nam grożą w związku z wystąpieniemdanej fali powodziowej. A my tę wiedze wykorzystamy w najbliższych latach doopracowania aktualizacji planu zarzadzania ryzykiem powodziowym” -tłumaczył dyrektor z KZGW.

Oprócz zasięgów obszarów zagrożenia powodziowego na mapachprezentowane zostaną głębokości wody, dane dotyczące maksymalnego poziomuzwierciadła wody oraz kierunki i prędkości przepływu wody. Na mapach znajdą sięteż wartości potencjalnych strat powodziowych, liczba mieszkańców zagrożonychpowodzią oraz obiekty o szczególnym znaczeniu gospodarczym, przyrodniczym ikulturowym, których zalanie może spowodować znaczące straty.

Aktualizacja map ma kosztować 52 mln zł, z czego 44,2 mln złbędzie pochodzić ze środków unijnych.