Jak Niemcy dbają o pieszych i rowerzystów?
Od 16 do 22 września trwa Europejski TydzieńZrównoważonego Transportu. Warto dowiedzieć się w jaki sposóbtraktują ruch pieszy i rowerowy nasi zachodni sąsiedzi ? Niemcy.Pisze o tym Robert Buciak z Zielonego Mazowsza.
Wakacje to czas odpoczynku, ale też szansa naobejrzenie miejsc znajdujących się daleko od domu. Pisałem jużo rozwiązaniach poprawiających bezpieczeństwo zobacz>>>, dzisiaj o tym jak Niemcy dbają o to bypieszym i rowerzystom było wygodniej. Zapraszam na lekcjęzrównoważonego transportu.
Tereny zielone
Rok trwały konsultacje w sprawie PolaMokotowskiego. Jednym z tematów było pogodzenie potrzebpieszych i rowerzystów. Park Rotehorn znajduje się bliskocentrum Magdeburga na wyspie na Łabie. Dla rowerzystów oferujeszerokie na 5 metrów asfaltowe aleje. Dla pieszych za podwójnymszpalerem drzew alejka szeroka na 3 metry o nawierzchniżwirowej, przy niej ławki i latarnie. Może tak powinnowyglądać też Pole Mokotowskie?
Hamburg szczyci się rewitalizacją terenówpoportowych blisko centrum miasta. Powstaje tam dzielnica Hafen City.Jak wygląda nowoczesne budownictwo? Bloki schowane w zieleni,naturalne place zabaw, wygodne ciągi piesze i odsunięte ulicez samochodami.
Dla kontrastu pomysły Hamburga sprzed pół wieku,czyli przecięcie centrum nadziemną linią metra i zerozieleni.
Nad i pod rzeką
Niemcy słyną z dostosowania brzegów rzek dlapotrzeb mieszkańców. Na zdjęciu rzeka Ryck w Greifswaldzie,gdzie jest miejsce dla biegaczy, rowerzystów, wędkarzy, a takżeławki dla zmęczonych.
W Rendsburgu przeszło pół wieku temu powstałpieszo-rowerowy tunel pod Kanałem Kilońskim. Trójwymiarowa makietaprzed windą mówi wszystko. Podobna konstrukcja pod Łabąw Hamburgu liczy sobie już ponad 100 lat.
Centra miast
Rendsburg może się pochwalić tętniącym życiemcentrum. Jak to zrobiono? Na głównej ulicy starówki jest miejscena wszystko. Sklepy międzynarodowych sieci i lokalne punktyusługowe sąsiadują ze sobą. W głębi po lewej jest domhandlowy, zaś po prawej targowisko. Przed 10 rano muzycy rozstawiająswoje instrumenty. Dla turystów wyznaczono szlak oznaczony niebieskąlinią na środku ulicy. Ruch rowerowy jest dopuszczony od 19wieczorem do 9 rano.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Jeszcze jedna główna ulica tętniąca życiem. Tymrazem Greifswald na Pomorzu Przednim. Źródła sukcesu te same.Ograniczenie ruchu samochodowego i targowisko na rynku. Wartozauważyć, że miasto objęte jest systemem roweru publicznego WyspyUznam, choć leży ponad 40 kilometrów od mostu prowadzącego nanią. Udział ruchu rowerowego w tym uniwersyteckim mieściewynosi 51%.
Rynek w Wittenberdze, mieście Lutra. Przez placbiegną dwa, częściowo przykryte, kanały z wodą. Otwarteodcinki są otoczone barierkami, na których od wewnętrznej stronywiszą skrzynki z kwiatami. W środku dnia wokółwszystkich barierek stało po kilka rowerów. Dzięki temu w sercumiasta jednocześnie zapewniono trzy potrzeby ? ważny dla ptakówdostęp do wody, małą architekturę z niską zieleniąi miejsca do zostawiania rowerów. Na rynku zachowanohistoryczny wygląd bruku, ale wprowadzono pasy gładkiej nawierzchniz płyt granitowych, które ułatwiają poruszanie się pieszym.
Za miastem
W Niemczech istnieją miejsca, gdzie ruchusamochodowego nie ma prawie wcale, a mimo to ludzie żyją,chodzą i jeżdżą na rowerach. Dobrym przykładem jest wyspaHindensee, na której ruch samochodowy jest zakazany. Główna ulicawe wsi Kloster (w XIII wieku zbudowano tam klasztor Cystersów)wygląda tak samo jak przed wiekami. Udeptana gruntowa drogawystarcza wszystkim.
Niedawno krytykowaliśmy płyty betonowe nad ZalewemWiślanym zobacz>>>. W Niemczech wiele rzadko uczęszczanych przezsamochody dróg zbudowano z równo ułożonych i dobrejjakości płyt betonowych. Płyty mają szerokość ok. 80 cm i sąrozdzielone pasem zieleni o szerokości 1 metra. Po takiejdrodze jedzie się rowerem znakomicie. Samochody również jadąwyłącznie po betonie. Zdjęcie zostało zrobione w Hamburgu,15 km od starówki. Identyczną techniką wykonano też leśnedrogi w Saksonii-Anhalt, na całej długości wzdłuż KanałuKilońskiego czy niedaleko przylądka Arkona na Rugii. Wady widzędwie. Po pierwsze, taka droga wymaga porządnej podbudowy, aby płytyleżały równo przez wiele lat. Po drugie, przyczepki rowerowe sąszersze niż pas betonu, więc jadą po trawie.
Oznakowanie szlaków rowerowych w Niemczech zobacz>>> jest zupełnie inne niż w Polsce zobacz>>> czy Czechach zobacz>>>. W tej kwestii dobrze zrobiliśmy, że niewzorowaliśmy się na naszych zachodnich sąsiadach! W Niemczechczasami jest 10 szlaków w jednym miejscu. W efekcie trzebastanąć przed każdym drogowskazem i znaleźć właściwątabliczkę, aby sprawdzić, czy jedzie się w wybranym kierunku.
„