Rejsy Ostróda-Elbląg wstrzymane
W związku z niskim stanem wody wstrzymane są rejsy odrestaurowanym kanałem elbląskim z Ostródy do Elbląga – pływać można tylko na wybranych fragmentach trasy. Z powodu niskiego stanu wody nie można także pływać środkowym i dolnym odcinkiem Pisy.
Agnieszka Buczyńska z Żeglugi Ostródzkiej, przedsiębiorstwa, które prowadzi rejsy między Ostródą a Elblągiem, poinformowała PAP, że żegluga między oboma miastami została wstrzymana do odwołania z powodu niskiego stanu wody. Gdański Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, który odpowiada za ten szlak żeglowny w swoim komunikacie poinformował, że miejscami w Buczyńcu stan wody nie przekracza metra głębokości, co uniemożliwia żeglugę. Przyczyną tak niskiego stanu wody jest brak opadów – podano.
-Proponujemy gościom krótsze trasy z Elbląga do Buczyńca i z Buczyńca do Ostródy. Większość się na to decyduje, ale nie brak takich, którzy czekają w nadziei na opady i podwyższenie stanu wody” – powiedziała PAP Buczyńska. Dodała, że po trwającym dwa lata remoncie tej trasy chcą nią przepłynąć goście z całego świata, niektórzy zrobili rezerwacje kilka miesięcy temu. Kanał elbląski i rejs między Ostródą, a Elblągiem to jedna z największych atrakcji warmińsko-mazurskiego.
Pracownik Nadzoru Wodnego w Buczyńcu przyznał w rozmowie z PAP, że powodem tak niskiego stanu wody jest także i to, że dwie ostatnie zimy były bezśnieżne. Dlatego już na początku sezonu stan wody był niski, a panująca wiosną susza tylko pogorszyła sytuację. Obniżenie poziomu wody widać także na Wielkich Jeziorach Mazurskich, gdzie plaże „odsunęły się” od lustra wody. „U mnie w porcie plaża oddaliła się od brzegu jeziora o ponad 2 metry” – przyznał PAP właściciel portu na Niegocinie w Rydzewie Artur Tomkiewicz. Dodał, że większe jednostki mają miejscami problem z żeglowaniem, właśnie ze względu na niski stan wody.
Zarządca mazurskich jezior, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie, poinformował PAP, że stan wody na Mazurach jeszcze mieści się w granicach stanów średnich, ale mało brakuje już do stanu minimalnego; obecnie stan wody wynosi 115,73 m., podczas gdy stan minimalny określa się na 115, 55 m. -„Wyłączona jest z żeglugi tylko rzeka Pisa w środkowym i dolnym biegu. Jest to spowodowane małymi głębokościami” – podał PAP starszy specjalista ds. żeglugi Jacek Gadkowski. Dodał, że takiemu stanowi wody winny jest suchy rok.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Prezes Żeglugi Mazurskiej, która statkami pasażerskimi przewozi ludzi po jeziorach, podała PAP, że na razie rejsy nie są wstrzymane. „Ledwo, ale pływamy. Mamy nadzieję, że sytuacja się poprawi, bo naprawdę w wielu miejscach jest płytko” – przyznała prezes Żeglugi Lidia Należyty.
„