Targi
W dniach 31 marca i 1 kwietnia w warszawskiej hali Expo XXI odbyły się, kolejne już, coroczne targi rowerowe. W tym roku impreza była jeszcze większa niż poprzednio, zarówno powierzchniowo, jak i jeżeli chodzi o ilość prezentowanych marek. Po raz pierwszy w Polsce można było zobaczyć rowery firmy Azub, Greenspeed, ale i dotychczasowi wystawcy jak Giant, Trek, Scoot, Wheeler, Arkus, Nordshore, Extrawheel, Kettler i wielu innych, również nie zawiedli. Zabrakło jedynie rodzimego Krossa, co było zaskoczeniem dla zwiedzających.
Od strony bardziej transportowej też było co pooglądać. Na stoisku miasta stołecznego Warszawy można było obejrzeć projekty nagrodzone w ostatnim konkursie warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, czyli projekty stojaków rowerowych, przechowalni rowerów, systemu informacji miejskiej i oznakowanie dróg rowerowych. Można było też zobaczyć rezultat współpracy miasta z organizacjami rowerowymi – mały fragment pobszerniejszego projektu drogi rowerowej wzdłuż ulicy Puławskiej. Rysunek obejmował bardzo trudne do zaprojektowania skrzyżowanie z ulicą Dolną, gdzie ścieżka się kończy, a w zasadzie płynnie przechodzi w pas na jezdni umożliwiając rowerzyście bezpieczne włączenie się do ruchu i jazdę jezdnią 'na zasadach ogólnych’. To modelowe rozwiązanie, wcześniej w Warszawie nie spotykane. Można było również zgłosić swoje pomysły, postulaty i uwagi Panu Stanisławowi Plewako – Pełnomocnikowi Prezydenta m.st. Warszawy do spraw ruchu rowerowego. Chętnych nie brakowało.
Z kolei na stoisku Warszawskiej Masy Krytycznej, Praskiej Grupy Rowerowej i Zielonego Mazowsza (organizacje zajmujące się promowaniem roweru jako środka transportu w mieście), można było podziwiać m.in. nietypowe rowery poziome zbudowane przez rowerzystów z Masy, rikszę rowerową, przyczepki transportowe wraz ze sprzętem grającym (który uprzyjemniał wizytę na stoisku) oraz preferowany przez rowerzystów model stojaka rowerowego wraz z przypiętymi do niego rowerami (prezentowane były też sposoby bezpiecznego pozostawiania roweru w takich stojakach). Na stoisku można było również zasięgnąć wszelkich informacji o drogach rowerowych, ww organizacjach, konstruowaniu rowerów nietypowych, imprezach organizowanych przez Masę Krytyczną. Ponadto rozdawana była mapa warszawskich dróg rowerowych i punktów selektywnej zbiórki odpadów wydana przez Fundusz inicjatyw ekologicznych i wydawnictwo 'Zielone Brygady’.
Nieco gorzej na swoim stanowisku zaprezentowała się warszawska Policja. Na plus, co prawda, należy zaliczyć fakt rozdawania dzieciom opasek odblaskowych, co poprawi być może bezpieczeństwo tychże w nocy oraz prezentację dwóch motorów warszawskiej Drogówki, które służą do ścigania piratów drogowych, ale dla samych rowerzystów to stanowczo za mało. Brakowało przede wszystkim obecności kompetentnej osoby z Drogówki, która przez cały czas byłaby w stanie udzielać fachowych informacji na temat tego jak jeździć bezpiecznie i według przepisów. Na minus należy też zaliczyć fakt, że drugiego dnia targów, Policji na nich nie było w ogóle.
Podsumowując targi należy uznać za udane. Pojawili się na nich prawie wszyscy liczący się producenci zarówno rowerów jak i osprzętu, a także najważniejsze organizacje pozarządowe działające na rzecz ruchu rowerowego i urząd miasta (niektóre co ciekawsze pozycje opisane zostały w dziale 'ciekawostki’). Były prezentowane nowości rynkowe i produkty wcześniej do Polski nie sprowadzane. Widoczny był fakt, że rynek ten rozwija się dynamicznie i że coraz więcej ludzi myśli o jednośladzie już nie tylko jako środku do rekreacji, ale także do codziennych dojazdów do pracy, czy szkoły.