Belgia – wysokie kary, ale policja nie łapie pijanych rowerzystów

infobike
19.03.2012 18:44

Belgia –wysokie kary, ale policja nie łapie pijanych rowerzystów

 

Belgia to kraj z teoretycznie srogimi karami dla nietrzeźwych rowerzystów: są duże mandaty, odbieranie prawa jazdy, a przy recydywie nawet kara więzienia. Jednak w praktyce nikt nie korzysta z tego zakresu kar i na pijanych rowerzystów nie zwraca się dużej uwagi. Priorytetem są pijani kierowcy, a pijany rowerzysta zostanie przetestowany i ukarany rzadko, najczęściej tylko przy znacznym upojeniu alkoholem lub w następstwie wypadku, który spowodował –czytamy na I bike Kraków

 belgia

O przepisach w Belgii opowiada Myriam Adriaensen –doradca z Centrum Wiedzy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Belgijskiego Instytutu Bezpieczeństwa Drogowego i Benoit Blondel –oficer ds. polityki z Europejskiej Federacji Cyklistów.

 

Wszystkie przepisy obowiązują wszystkich kierujących pojazdami, w tym także rowerzystów

Obowiązują następujące limity:
a) 0,5 –0,8 ‰ alkoholu we krwi: 25 –500 €, po przemnożeniu 150-3000 €
b) Powyżej 0,8 ‰ alkoholu we krwi: 200-2000€, po przemnożeniu 1200-12000€
c) Bycie pijanym: subiektywna ocena w zależności od umiejętności wysławiania się, agresywności, wymiotów, czerwonych oczu, …

 

Wysokość grzywny jest różna w zależności od wszystkich okoliczności sprawy.
Powód dla którego podstawowa wysokość grzywien jest przemnażana przez 6 jest banalnie prosty. Otóż przyjęto, że zamiast co jakiś czas nowelizować wysokości wszystkich grzywien o wiele prościej będzie po prostu każdą podstawową wysokość grzywny przemnożyć przez pewien ustalany przez rząd współczynnik. Obecnie od stycznia współczynnik ten wynosi 6, a jeszcze do niedawna wynosił on 5,5 (można by go nazwać jakimś współczynnikiem inflacji).

 

Pełną treść prawa znajdziemy tutaj, a ważne dla nas przepisy to Artykuł 34 –37/1.
Przepisy szczegółowo omawia także 
GRACQ belgijska organizacja rowerowa.

Rowerzysta może stracić prawo jazdy, ale może to wyglądać dosyć łagodnie:
Przy zawartości 0,5 –0,8 ‰alkoholu we krwi można dostać zakaz poruszania się na 3 godziny, a powyżej 0,8 ‰alkoholu we krwi na 6 godzin.

Zakaz prowadzenia pojazdów jest środkiem bezpieczeństwa. Prawo daje możliwość, że po pozytywnym wyniku testu oddechowego dostaje się zakaz na kilka (3 lub 6) godzin. Oznacza to, że osoba z zakazem nie może prowadzić pojazdów w tym roweru w tym okresie! Rowerzysta z zakazem może iść do domu na piechotę. Potem musi się zgłosić ponownie na kolejny test i po jego negatywnym wyniku może ponownie wsiąść na rower.

 

W przypadkach powyżej 0,8 ‰alkoholu we krwi prokurator może podjąć decyzję natychmiastowego wycofania prawa jazdy na okres 15 dni. Prokurator może zwrócić się do sądu o przedłużenie zakazu na okres 3 miesięcy (np. przy recydywie). W przypadkach dużych policyjnych akcji policjanci zazwyczaj umawiają się z prokuratorami co do sposobu działania, a w przypadku zwykłej kontroli, wypadku, czy ewentualnych podejrzeń policjant zawsze skontaktuje się z prokuratorem, by zapytać się go co zrobić.
W uzasadnionych przypadkach można stracić prawo jazdy na dłuższy okres, a nawet na stałe, kiedy sędzia uzna, że jest to konieczne.

Jeśli chodzi o grzywnę, to jeśli sprawa jest mało poważna to jest to np. 150 €przyznane przez policjanta na miejscu. Gdy naruszenie jest poważne decyzję podejmuje sędzia. Istnieje możliwość skazania na karę od 1 do 2 lat pozbawienia wolności, gdy oskarżony popełnił ten sam czyn w ciągu trzech lat po pierwszym wyroku.

Belgijskie ustawodawstwo nie czyni różnicy między kierowcami, a rowerzystami, alepriorytetem służb policyjnych i wymiaru sprawiedliwości nie są nietrzeźwi rowerzyści.
Na pytanie o stosunek Belgów do pijanych rowerzystów odpowiedziano mi, że w europejskim programie badań SARTRE 4 są dwa pytania na temat społecznej akceptacji jazdy na rowerze pod wpływem alkoholu, a wyniki będą dostępne pod koniec tego roku.

Nikt nie posiada danych o liczbie złapanych pijanych rowerzystów, ani o typowych karach dla nich, co tylko pokazuje z jak niewielką atencją traktuje się ten problem. 34% rowerzystów uczestniczących w wypadkach drogowych zostało przetestowanych na obecność alkoholu i z tych 34% osób nietrzeźwych jest 4% rowerzystów. Oczywiście w takich sytuacjach są oni karani.

Jeśli nietrzeźwy rowerzysta zachowuje normalnie tzn. ma oświetlenie, nie łamie przepisów ruchu drogowego, to choć teoretycznie policja może sprawdzić jego trzeźwość, to ryzyko testów jest bardzo niskie. Jeżdżąc normalnie możesz liczyć, że kontroli nie będzie. Policjant może zdecydować się na skontrolowanie bardzo pijanego rowerzysty, u którego widać np. problemy z zachowaniem równowagi, ale priorytetem w Belgii jest jazda pod wpływem alkoholu / narkotyków u kierowców samochodów/busów /samochodów ciężarowych, a nie u rowerzystów. W Belgii nie są znane polskie problemy z nadmiernym karaniem nietrzeźwych cyklistów.

 

Benoit Blondel Policy Officer ECF:
The law of 16 March 1968 is applicable to drivers of all vehicles, including the bicycle.
Three different circumstances are targeted:
Alcohol concentration in blood between 0.5 and 0.8 gram/liter
Alcohol concentration in blood higher than 0.8 gram/liter
Being drunk: subjective appreciation depending on ability to speak, aggressiveness, vomiting, red eyes,…

Fines will vary
from 25 to 500 euros if alcohol concentration in blood is lower than 0.8 grams/l
from 200 to 2000 euros if higher than 0.8 grams/l
These amounts are to be multiplied by 6 (index): fines will therefore vary from 150 to 12.000 euros.

The fines will vary, between the legal minimum and maximum, depending on all the circumstances of the case: some latitude is given to the judge.
Of course the judge cannot decide arbitrarily and has to say, in its judgment, which circumstances he considers justify to give a fine closer to the lower end than to the higher end.

 

The full law is here:
Articles 34 to 37/1.

Most important is: no distinction between vehicle drivers: car drivers, cyclists, …No specific provisions for cyclists.

Therefore fines, imprisonment, withdrawal of driver license,…can for all these drivers be very important. GRACQ

 

Myriam Adriaensen Adviseur Kenniscentrum Verkeersveiligheid BIVV-IBSR
Why fines are multiplied by 6 (index)? Since the first of January of this year we have to multiply the fines by 6. The reason is that otherwise we have to adapt all fine amounts in all our legislation again. This system (our index) will through one new law adjusted the fines.
Fines are always multiplied by 6 (index) in case the fines are pronounced by judges. The min fine 137,5euro also increase to 150 euro.

Drunk cyclist can lost driving licence as often as he will be checked and be convicted by judge.
There will be a driving ban of 3 hours in case the person is tested between 0,22 mg/l and 0,35mg/l and a driving ban of 6 hours in case the person has a positive check above 0,35mg/l
Driving ban is a safety measure. This means that law makes it possible that after a positive breath test you aren’t driving for a few (3 or 6) hours. This means the person can’t drive or leading his bike during this period! The person can go home on foot. He can only bike again after a new, negative breath test.
When a person is above 0,35mg/l the prosecutor can decide the immediately withdrawal of the driving licence for a period of 15 days. The prosecutor can ask the police court a prolongation of the period with 3 months (two times 3 months is possible).

You can lose your licences for a longer period, even permanently, when the judge decides that your licence is declined.
150 Euros have to been paid on the spot. When the infraction is to severe the judge will decide which fine you have to pay.

The two reactions are possible above 0,35mg/l: in case of big actions the police makes an agreement with the prosecutor that in case they have a person who is above 0,35 mg/l there will be an withdrawal. In case of a regular check, accidents or suspicion the police officer will call the prosecutor and ask him what to do.

Our legislation doesn’t make a difference between car drivers of cyclists. But: the priority of our police services and justice system isn’t cyclists who are driving under influence.
There exists a prison sentence from 1 till 2 years when a person is convicted for the same offence within three years after his first conviction.

In the European research program SARTRE 4 there is are two questions about the social acceptance of cycling under influence. The results will be available at the end of this year.
No information available about number of cyclist per year who broke the law and Police catch them. From our accident data we learn that 34% of the cyclists involved in road accidents are tested and from those 34% 4% is above the limit. When this is the case they will be punished.
If cyclist behave normal –have lights and so on, but have some alcohol in blood Police can check him but the risk of being checked will be very low! When you act normal, you can ride on without check.
Police officer can decide to control a very drunk cyclist (who have some problem with proper control of the vehicle). But the priority in Belgium is driving under influence of alcohol/drugs by car-bus and/or lorry drivers and not by cyclists.

We don’t make problems like in Poland –as I wrote before: the focus on driving under the influence of alcohol is in Belgium on car- lorry drivers. We don’t have any idea of the drunk-driving problem by cyclists.

 

Źródło: http://ibikekrakow.com/2012/03/15/belgia-mimo-teoretycznie-wysokich-kar-nikt-w-praktyce-nie-zajmuje-sie-lapaniem-pijanych-rowerzystow/