Jak alkohol wpływa na ludzi? Głos w sprawie rowerzystów
Jak alkohol wpływa na ludzi? Głos w sprawie rowerzystów
Pijani kierowcy jeżdżą szybciej …takie zjawisko nie występuje u pijanych rowerzystów. Nie ma to jednak nic wspólnego z psychiką, a z fizjologią. Pijani rowerzyści nawet jeśli chcą jeździć szybciej, to nie pozwala im na to ich własny metabolizm –pisze Adam Łaczek z ibikekrakow.com
Wraz ze spożyciem alkoholu pomimo że rośnie „ułańska fantazja”, drastycznie spada moc naszego „silnika”, czyli możliwości własnego organizmu. O ile pijany kierowca bez problemu przekroczy dozwoloną na drodze prędkość, to pijany rowerzysta nie ma żadnych szans na przekroczenie limitów prędkości. Można powiedzieć, że alkohol jest nawet elementem autospowalniającym dla rowerzystów. To kolejny argument za tym, żeby pijanych rowerzystów nie karać karą pozbawienia wolności, a jedynie mandatem.
Poniżej obszerny fragment tekstu „Trening i Alkohol”z magazynu „Rowery (górskie) Świata”rocznik 1997 autorstwa Marka Utkina:
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
”Stosując terminologię bardziej zbliżoną do medycznej, można stwierdzić, że alkohol spowalnia czas reakcji, pogarsza koordynację ruchową i przyspiesza zmęczenie, zwiększając wytwarzanie kwasu mlekowego. Tym, którzy twierdzą że picie piwa jest dobre na podniesienie poziomu węglowodanów można popsuć humor złą wiadomością –alkohol jest kiepskim źródłem cukrów 0,33 litra znajduje się tylko 14 gramów węglowodanów pod czas gdy w takiej samej puszce soku owocowego znajduje się 40 gramów. W napojach (Colach itp) zawartość węglowodanów jest jeszcze wyższa –w puszce o pojemności 0,33 litra znajduje się ok 65 gramów cukrów. Jasne piwo, wino i mocniejsze trunki dostarczając ok 5 gramów węglowodanów w typowej porcji. Alkohol również odwadnia organizm. Wpływa on negatywnie na wazopresynę, hormon który reguluje nerki aby nie produkowały zbyt wiele moczu.
W wyniku picia nerki stają się nieposłuszne, co sprawia że odwiedza się często toaletę. Spożycie przeciętnego piwa (jest ok. 13 g) powoduje utratę ponad 0,1 l płynów ustrojowych Utrata płynów sprawia ze organizm odciąga je z osocza zmniejszając całkowitą ilość krwi. Aby to skompensować, serce musi przepompowywać pozostałą krew szybciej bijąc z większą częstotliwością i pracując ciężej. Alkohol wzmaga także pracę układu współczulnego, który dodatkowo przyspiesza bicie serca. Alkohol również zmniejsza możliwości przyswajania i użytkowania przez ciało witamin oraz mikroelementów o kluczowym znaczeniu a w szczególności magnezu minerału niezbędnego przy wytwarzaniu energii.
Niska zawartość magnezu prowadzi do skurczów mięśni. Alkohol nie pozwala nerkom na ponowne kierowanie magnezu do krwioobiegu i pozwala mu opuszczać organizm. Jakby tego było mało alkohol zakłóca działanie wątroby która zarządza utrzymaniem poziomu cukrów we krwi. Daje ona alkoholowi pierwszeństwo zamieniając go w glukozę (proces odwrotny do fermentacji) Proces ten jest bardzo powolny i nieefektywny, przy czym daje wątrobie zajęcie zamiast pozwolić jej na przetwarzanie glikogenu w glukozę. Tak więc możliwość nagłego spadku poziomu cukru we krwi (co dla cyklisty oznacza problemy) rośnie, wraz z ilością alkoholu wypitego w czasie jazdy lub przed nią.
…
Alkohol spożywany w dużych ilościach jest przetwarzany inaczej, niż w małych. Jego duże ilości mogą prowadzić nawet do spadku wagi ciała, gdyż powoduje utratę energii (w dodatku dieta „zawodowego”pijaka jest zazwyczaj kiepska). Z drugiej strony, cała energia wytwarzana przy niskim spożyciu alkoholu jest zużywana, choć proces ten prowadzi do innych, specyficznych komplikacji.
U osoby pijącej około trzech piw dziennie alkohol powoli zamieniany jest w octany. Octany te dodają się do octanów wytwarzanych przy okazji rozkładu tłuszczów ciała. Octany (czy to pochodzące z własnego tłuszczu, czy z alkoholu) dostarczają energii mięśniom wytrenowanego sportowca. Ponieważ alkohol spala się w organizmie w swym własnym tempie, normalny proces regulacji poziomu tłuszczów w obecności alkoholu zostaje spowolniony. W związku z tym alkohol nie tylko hamuje prędkość spalania tłuszczu przez organizm, lecz także hamuje syntezę glukozy podczas dużego wysiłku.
…
Z inspiracji tekstami zamieszczanymi w Bicycle Guide 92/93.
Konsultacja: dr med., dr nauk kultury fizycznej AWF Ewa Strupińska.”
Przedruk za zgodą Marka Utkina
foto: Karol Mocniak
Źródło: http://ibikekrakow.com/2011/11/28/pijany-rowerzysta-jezdzi-wolniej-niz-gdy-jest-trzezwy/