Miasta chcą opóźnienia nowej ustawy o UZP

Chodzi o uchwaloną we wrześniu 2019 r. ustawę o Pzp, która zastąpi obecnie obowiązującą ustawę z dnia 29 stycznia 2004 r. 

Sporo zmian

Jak podkreślono w stanowisku ZMP „uwarunkowania działalności administracji publicznej w stanie epidemii COVID-19, sytuacja dostawców towarów i usług oraz wprowadzenie tymczasowych przepisów regulujących zasady dokonywania zamówień publicznych w okresie epidemii uzasadniają potrzebę wydłużenia okresu vacatio legis dla systemowych zmian Prawa zamówień publicznych”.

Przedstawiciele miast wskazali, że zakres tych zmian jest niezwykle obszerny i wprowadza nowe obowiązki dla zamawiających, niemożliwe do prawidłowej realizacji podczas kryzysu wywołanego epidemią COVID-19.

-„Pogłębia to stan niepewności zamawiających i dodatkowo komplikuje proces przygotowywania się do wdrożenia nowych przepisów. W konsekwencji, z obiektywnych powodów wiele miast zmuszonych zostało do przesunięcia w czasie działań związanych z wdrożeniem nowego Prawa zamówień publicznych” – dodano w stanowisku.

Samorządy wskazują też, że utrzymanie planowanego terminu wejścia w życie nowych przepisów Pzp dodatkowo komplikuje m.in. brak większości aktów wykonawczych do ustawy oraz opóźnienia w pracach nad nową platformą elektroniczną, która ma umożliwić komunikację w postępowaniach, w tym składanie w sposób bezpieczny ofert.

Podobne stanowisko z apelem o przesunięcie terminu wejścia w życie nowej ustawy Pzp przedstawił pod koniec września Związek Powiatów Polskich.