Kolejowy ruch przywrócony. Koniec z zastępczym honorowaniem biletów

Tym samym dwa największe zarządy transportu miejskiego w Polsce – Zarządu Transportu Metropolitalnego i Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie przywróciły normalny system biletowy. Podobny ruch wykonały pozostałe instytucje, których dotknęła awaria. Zgodnie z informacjami PLK, objęła ona 19 z 33 Lokalnych Centrów Sterowania wyposażonych przez Alstom.

GZM

17 marca wskutek awarii w PKP Polskich Liniach Kolejowych Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia zdecydowała o udostępnieniu przejazdów wszystkimi autobusami, tramwajami i trolejbusami Zarządu Transportu Metropolitalnego na podstawie ważnych biletów kolejowych.

ZTM obsługuje m.in. szybką linię metropolitalną M1 relacji Gliwice-Katowice, której trasa wiedzie Drogową Trasą Średnicową, główną arterią komunikacyjną równoległą do linii kolejowej z Gliwic do Katowic.

-„Informujemy o odwołaniu możliwości korzystania z komunikacji miejskiej ZTM na podstawie wszystkich biletów kolejowych. Przypominamy, że taryfa ZTM oferuje korzystanie z pociągów Kolei Śląskich i pojazdów ZTM na podstawie metrobiletu i biletu dobowego – poinformował dzisiaj ZTM.

Warszawa

17 marca także Koleje Mazowieckie wprowadziły wzajemne honorowanie biletów Kolei Mazowieckich KM – PKP Intercity IC, na całym obszarze działania spółki KM.

Wzajemne honorowanie biletów obowiązywało też z taborem ZTM-u we wszystkich autobusach, tramwajach i metrze M1, M2 w I i II strefie ZTM oraz z Przewozami Regionalnymi i Warszawską Koleją Dojazdową.

17 marca

PKP Polskie Linie Kolejowe informowały, że awaria nastąpiła ok. godz. 4 i objęła 19 z 33 lokalnych centrów sterowania (LCS) wyposażonych przez Alstom. Lokalne centrum sterowania to miejsce, z którego pracownicy prowadzą ruch pociągów za pomocą systemów komputerowych na stacjach i linii o długości od kilku do kilkudziesięciu kilometrów. Sekretarz stanu ds. cyfryzacji Janusz Cieszyński po posiedzeniu Zespołu ds. Incydentów Krytycznych ws. awarii w PKP PLK, poinformował, że nic nie wskazuje na to, że awaria była skutkiem ataku hakerskiego. Cyberatak wykluczył też Alstom

„Ok. godz. 18 firma zgłosiła gotowość do uruchomienia ponownie systemów, zgłosiła certyfikat bezpieczeństwa na te wprowadzone przez siebie awaryjnie poprawki. W tej chwili kolejarze ciężko pracują, żeby potwierdzić, że te wprowadzone poprawki są w pełni bezpieczne” – powiedział wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel.

Zapytany o to, kiedy prace się zakończą, przedstawiciel resortu infrastruktury nie odpowiedział jednoznacznie. „Nie chciałbym zadeklarować daty, bo tutaj mamy do czynienia z koniecznością sprawdzenia wszystkiego niezwykle dokładnie – nie na 100 proc., tylko na 120 proc. To będzie trwało na pewno przez całą noc, być może jeszcze poranek. Nie chciałbym też mówić, że to będzie któraś konkretna godzina, by nie tworzyć presji na kolejarzy. Oni to muszą zrobić szybko, ale niezwykle dokładnie i wnikliwie” – dodał Bittel.

Działają wszystkie LCS. Stabilizuje się sytuacja na kolei. ? pic.twitter.com/vldEKCKQAW

— PKP PLK SA (@PKP_PLK_SA) March 17, 2022

Zarządca infrastruktury PKP PLK informował w komunikacie w czwartek wieczorem, że „do godziny 18.00 służby techniczne i przedstawiciele producenta przywróciły sprawność ostatnich pięciu lokalnych centrów sterowania (LCS): Konin, Słupsk, Miastko, Iława, Grodzisk Mazowiecki”. „Wszystkie LCS działają. Monitorowana jest praca wszystkich urządzeń naprawionych po awarii. Przywracana jest rozkładowa jazda pociągów” – dodano.

W czwartek rano wiceprezes PKP PLK Mirosław Skubiszyński informował, że awaria urządzeń sterowania objęła swoim zasięgiem ok. 820 km linii kolejowej w kraju.

Spowodowało to bardzo duże utrudnienia w kursowaniu pociągów w całym kraju, część przyjeżdżała z dużym opóźnieniem, część była odwoływana, wprowadzana była też zastępcza komunikacja autobusowa.

Szef resortu infrastruktury Andrzej Adamczyk mówił, że podobne zdarzenia do czwartkowej awarii elektronicznych systemów sterowania ruchem kolejowym w Polsce, miały miejsce nocą na terenie Indii, Singapuru i prawdopodobnie Pakistanu. W Polsce awaria dotknęła ok. 80 proc. ruchu kolejowego – informował. (PAP)