Dziewiąta wersja ustawy o ptz nadal obowiązuje
7 stycznia, w Ministerstwie Infrastruktury, miało miejsce spotkanieKomisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego dotyczące projektu ustawy ozmianie ustawy o publicznym transporcie zbiorowym.
Jak informuje Marcin Gromadzki z Public Transport Consulting,wbrew wcześniejszym zapowiedziom Pana Mikołaja Wilda – Sekretarza Stanu wMinisterstwie Infrastruktury – nie przedstawiono nowego, dziesiątego projektuustawy o ptz, tylko skupiono się na omówieniu projektu listopadowego –dziewiątego.
Pełna mobilizacja
Spotkanie prowadził Pan Marek Chodkiewicz – PodsekretarzStanu w Ministerstwie Infrastruktury. Strona samorządowa była na spotkaniubardzo silnie reprezentowana – można było wyczuć obawy samorządów wojewódzkichzwiązane z ich nowymi obowiązkami.
-„Na początku było dość nerwowo – padły pytania, dlaczegostrona samorządowa nie przekazała uwag do listopadowego projektu.Przedstawiciele organizacji samorządów tłumaczyli, że spodziewali się nowegoprojektu ustawy, dlatego nie ustosunkowali się do projektu listopadowego,traktując go jako historyczny. Uwagi przesłały za to indywidualnieposzczególnie województwa samorządowe – relacjonuje Marcin Gromadzki.
Odnosząc się do zapisów ostatniego projektu, dość obszernie,merytorycznie głos zabrali: Pan Jan Dereń – Kierownik Oddziału organizacjipublicznego transportu drogowego w Departamencie Dróg i Publicznego TransportuZbiorowego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego, Pan PrzemysławMazur – Naczelnik Wydziału Transportu w Departamencie Nadzoru Właścicielskiego,Rozwoju Gospodarczego i Transportu w Urzędzie Marszałkowskim WojewództwaKujawsko-Pomorskiego oraz Pani Katarzyna Wieczorek – Dyrektor DepartamentuNieruchomości i Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego WojewództwaMazowieckiego.
Transportowe uwagi
Krytyce poddano pomysł, aby samorządy gminne i powiatoweokreślały potrzeby przewozowe, a sieć transportową służącą ich zaspokojeniurealizowałby już kto inny – urzędy marszałkowskie.
Krytykowano również zaproponowany w projekcie parytet 70:30(użyteczność publiczna versus komercja) i obecny mechanizm dopłat do ulgustawowych – skutkujący systematycznym wzrostem wydatków z budżetu państwa, bezspecjalnych efektów w zakresie rozwoju sieci drogowego publicznego transportu zbiorowegopoza komunikacją miejską.
Wdrożenie procedur przewidzianych w ostatnim projekciesamorządowcy uznali za bardzo problematyczne. Przykładowo, koniecznośćprzyjęcia każdej ze zmian w planie transportowym uchwałą Sejmiku,paraliżowałoby jego pracę (wyobraźmy sobie 1 zmianę siatki połączeń rocznie wwojewództwie liczącym 180 gmin – czyli 180 poprawek do planu głosowanych przezSejmik) lub pozbawiałaby elastyczności proces planowania sieci transportowej.
-„Opisany problem rozwiązałoby zastąpienie wymogu przyjmowania”określenia potrzeb” i planu transportowego uchwałami rad odpowiednimzarządzeniem Wójta, Prezydenta, Starosty lub Marszałka – bez konsultacjispołecznych i publikacji uchwał w dziennikach urzędowych województw. Każda innaprocedura wydłuża czas działania od powstania problemu do zaprojektowania izalegalizowania zmiany do 2 lat! – uważą Marcin Gromadzki.
Będzie dofinansowanie?
W tym kontekście dość prowokacyjna wydała się wypowiedź Panadoktora Michała Wolańskiego, który pochwalił kierunek zmian legislacyjnych,proponując jednak, aby refundacje ulg dla operatorów i przewoźników zastąpićryczałtem wypłacanym poszczególnym samorządom, przy czym obecna kwotaprzeznaczana na sfinansowanie kosztów udzielanych ulg ustawowych została przezPana doktora uznana za niewystarczającą do rzeczywistego zamalowania białychplam na mapie transportowej Polski – konieczne byłoby jej zwiększenie.
Pomysł ten za ciekawy uznał Pan minister Marek Chodkiewicz izadeklarował starania o te środki w Ministerstwie Finansów, zastrzegającjednak, że nie może zagwarantować skuteczności tych starań.
Niemobilizujące terminy
W trakcie dyskusji zauważono, że w poprzednich klikuprojektach nowelizacji ustawy założono bardzo krótkie terminy, a teraz – gdy drogowy transportpozamiejski realnie upada – efekt końcowy procesu zmian w prawie zaplanowano wdość odległym terminie.
-„Spotkania nie zakończyły, niestety, żadne konkretneustalenia… Widać wyraźnie, że sensowna zmiana ustawy o publicznym transporciezbiorowym, nie jest łatwą materii – podsumowuje Marcin Gromadzki.
„
Dla indywidualnych czytelników za 15 zł rocznie, a dla firm od 99 zł rocznie! Sprawdź naszą ofertę:
-
Subskrypcja na 12 m-cy
1 adres e-mail – prywatny15.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
1 adres e-mail – firmowy99.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 5 firmowych adresów e-mail495.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
do 10 adresów e-mail990.00 zł przez 1 rok -
Subskrypcja biznes na 12 m-cy
bez żadnych limitów!1,990.00 zł przez 1 rok
Komentarze