Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Motorniczy tramwaju pobity w Poznaniu podczas próby obrony kobiety

infotram
28.01.2025 11:30
0 Komentarzy

W niedzielę, 27 stycznia, około godziny 22:00 na Wildzie w Poznaniu doszło do pobicia motorniczego tramwaju linii nr 10. Mężczyzna stanął w obronie kobiety, która była brutalnie atakowana na przystanku. Sprawca miał rzucać nią o wiatę i platformę przystankową.

Rzeczniczka MPK Poznań, Agnieszka Smogulecka, w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim” przekazała, że motorniczy zauważył zdarzenie podczas prowadzenia tramwaju. Postanowił interweniować i wyszedł z pojazdu, aby zapytać, co się dzieje. Wtedy został zaatakowany przez napastnika, który uderzył go pięścią w twarz.

Rozkład jazdy:

  1. Jakie konsekwencje prawne grożą sprawcy ataku na motorniczego zgodnie z nowymi przepisami dotyczącymi ochrony pracowników transportu publicznego?
  2. W jaki sposób motorniczy zareagował na zdarzenie i jakie były skutki jego interwencji?
  3. Jakie działania podjęła policja w celu ustalenia tożsamości sprawcy i przebiegu wydarzeń na przystanku w Poznaniu?
Od 30 stycznia 2023 roku w Poznaniu poza godzinami szczytu rzadziej będą jeździły tramwaje.
Tramwaj MPK Poznań

Przebieg zdarzenia

Do incydentu doszło na przystanku tramwajowym przy skrzyżowaniu ulic Traugutta i 28 Czerwca 1956. Policja została wezwana na miejsce, jednak zarówno sprawca, jak i zaatakowana kobieta zdążyli oddalić się przed przyjazdem funkcjonariuszy. Mł. asp. Anna Klój z poznańskiej policji potwierdziła, że zabezpieczono monitoring z miejsca zdarzenia, który pomoże w ustaleniu szczegółowego przebiegu wydarzeń.

Motorniczy doznał urazu twarzy i został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Po zaopatrzeniu został zwolniony do domu. W wyniku zdarzenia tramwaj linii nr 10 miał około 30 minut opóźnienia.

Ochrona prawna dla pracowników transportu publicznego

Motorniczy, który był pracownikiem MPK Poznań od niedawna, nigdy wcześniej nie otrzymał skarg na swoje zachowanie. Jak podkreślają przedstawiciele MPK, jego reakcja była przejawem odwagi i odpowiedzialności.

Od 9 czerwca 2023 r. osoby prowadzące pojazdy transportu publicznego są objęte ochroną prawną przynależną funkcjonariuszom publicznym. Oznacza to, że za naruszenie ich nietykalności cielesnej grozi kara do 3 lat więzienia, za napaść – do 10 lat, a za napaść z uszczerbkiem na zdrowiu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, a MPK Poznań zapowiada pełne wsparcie dla poszkodowanego pracownika.

Komentarze