Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Wałbrzych ma już stację tankowania wodorem Orlenu. MZUK sprzedaje autobusy spalinowe

infobus
01.08.2025 07:07
0 Komentarzy

Orlen uruchomił w Wałbrzychu trzecią ogólnodostępną stację tankowania wodoru Polsce. Pojemność zbiorników pozwala zatankować 20 miejskich autobusów.

Podobne stacje oddano już do użytku w Katowicach i Poznaniu. Na drugim planie wodorowej transformacji trwa wyprzedaż spalinowego taboru. Miejski Zakład Usług Komunalnych Sp. z o.o. w Wałbrzychu ogłosił drugie postępowanie przetargowe na sprzedaż 14 autobusów miejskich Solaris Urbino.

Rozkład jazdy:

  1. W którym mieście Orlen uruchomił swoją trzecią ogólnodostępną stację tankowania wodoru?
  2. Ile autobusów wodorowych może zatankować wałbrzyska stacja dziennie?
  3. Jakie ciśnienie oferują dystrybutory dla samochodów osobowych na tej stacji?
Wałbrzych/ Orlen otworzył nową stację tankowania wodoru / fot. MZUK Wałbrzych
Wałbrzych/ Orlen otworzył nową stację tankowania wodoru / fot. MZUK Wałbrzych

Dwa dystrybutory

Ogólnodostępna stacja stanęła obok tradycyjnej stacji paliw Orlenu przy ul. Piotra Wysockiego 43 w Wałbrzychu. Jest wyposażona w dwa dystrybutory dla pojazdów ciężkich i autobusów o ciśnieniu 350 bar oraz jeden dla samochodów osobowych o ciśnieniu 700 bar.

Jak wyjaśniono, takie rozwiązanie ma umożliwiać równoległe tankowanie autobusów oraz samochodów osobowych. Na terenie stacji przygotowano także cztery miejsca na naczepy wodorowe, umożliwiające magazynowanie łącznie do 2700 kg wodoru. To ma zapewnić elastyczność w zarządzaniu dostawami i ciągłość pracy stacji, nawet w okresach zwiększonego zapotrzebowania.

Każdego dnia tankowanych jest tam średnio 15 z 20 autobusów wodorowych, którymi dysponuje Miejski Zakład Usług Komunikacyjnych. Umowa podpisana z przewoźnikiem zakłada dostawy ok. 202 tys. kg wodoru w ciągu najbliższych trzech lat, z opcją dokupienia dodatkowego wolumenu.

Wałbrzyska transformacja

„Tym samym miasto, które kiedyś »stało węglem«, dzisiaj bierze głęboki wdech, aby oddychać czystym powietrzem dzięki paliwu przyszłości, jakim jest wodór i oparta na nim gospodarka” – powiedział cytowany w komunikacie prezes MZUK w Wałbrzychu Kamil Orpel.

Jak dodał, taka inwestycja przynosi efekty w postaci cichego, zeroemisyjnego i coraz bardziej niezawodnego transportu miejskiego.

Takie rozwiązania Orlen zastosował również w Poznaniu, gdzie stacja dostarcza wodór do 25 autobusów miejskich w ramach 15-letniego kontraktu z MPK (łącznie 1,8 mln kg wodoru i szacunkowa redukcja emisji dwutlenku węgla o 21 tys. ton), a także w Katowicach, gdzie stacja również obsługuje pojazdy osobowe, autobusy oraz pojazdy dostawcze, zapewniając dzienne tankowanie co najmniej 630 kg wodoru.

Jak przekonują przedstawiciele spółki rozbudowa sieci stacji tankowania wodoru, to jeden z filarów strategii Grupy Orlen.

-„Zakłada zapotrzebowanie wodoru jako paliwa dla transportu, na poziomie 12 tys. ton rocznie w 2035 roku i w sumie 350 tys. ton w całej działalności Grupy Orlen. Aby sprostać tym potrzebom, nasza strategia zakłada portfel projektów produkcji wodoru poprzez proces elektrolizy do łącznej mocy ok. 0,9 GW” – wyjaśnił członek zarządu Orlen ds. technologii Marcin Wasilewski.

Nowe punkty powstają w ramach międzynarodowych projektów współfinansowanych ze środków unijnych z programu Connecting Europe Facility (CEF) i krajowych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Wałbrzych/ Orlen otworzył nową stację tankowania wodoru / fot. MZUK Wałbrzych
Wałbrzych/ Orlen otworzył nową stację tankowania wodoru / fot. MZUK Wałbrzych

Czy to się opłaca?

Czyli małe podsumowanie: Wałbrzych stawia na wodór, mimo że koszt przejazdu autobusem wodorowym jest dziś dwukrotnie wyższy niż dieslem – 4 zł zamiast 2 zł za kilometr. Miasto właśnie uruchomiło nową stację tankowania wodoru Orlenu, trzecią w kraju, która zasila już 20 miejskich autobusów. W planach jest rozbudowa floty do 34 pojazdów, a kolejny przetarg na 14 sztuk już trwa.

Prezydent Roman Szełemej podkreśla, że mimo kosztów, Wałbrzych tworzy model transformacji – i to z 90-procentowym dofinansowaniem zakupu taboru. Dodatkowy koszt paliwa – ok. 120 tys. zł rocznie na pojazd – jest więc zrekompensowany przez wysokie wsparcie unijne.

Miasto podpisało już kontrakty z dwoma dostawcami wodoru (Orlen i PAK-PCE) , a infrastruktura tankowania jest gotowa również dla pojazdów ciężkich, jak śmieciarki. Jak mówi Orlen, transport ciężki to naturalne pole dla wodoru, nie osobówki.

Naszym zdaniem – Wałbrzych nie czeka na gotowe wzorce – tworzy je odważnie sam, stając się jednym z polskich liderów czystego transportu miejskiego. Na drugim planie wodorowej transformacji trwa wyprzedaż spalinowego taboru. Miejski Zakład Usług Komunalnych Sp. z o.o. w Wałbrzychu ogłosił drugie postępowanie przetargowe na sprzedaż 14 autobusów miejskich Solaris Urbino. Pojazdy można oglądać na terenie przy ul. Ludowej 1D po wcześniejszym umówieniu z Biurem Komunikacji Miejskiej. Termin składania ofert mija 11 sierpnia 2025 r. o godz. 14:00, a liczy się najwyższa zaoferowana cena. Szczegółowy wykaz pojazdów oraz dokumentacja przetargowa dostępne są w Biuletynie Informacji Publicznej miasta.

Komentarze