Uzbrojony napastnik porwał autobus miejski w Los Angeles. Pościg zakończony tragedią

Spis treści:

1. Kiedy doszło do incydentu porwania miejskiego autobusu w Los Angeles?
2. Jak zakończył się policyjny pościg za porwanym autobusem?
3. Ilu pasażerów znajdowało się na pokładzie autobusu podczas incydentu?

„911 zadzwoń na policję”

Zdarzenie miało miejsce około godziny 01:00 lokalnego czasu (08:00 GMT), kiedy napastnik wsiadł do autobusu w południowej części miasta. Na pokładzie znajdowali się również kierowca i dwóch pasażerów. Uzbrojony mężczyzna, grożąc bronią kierowcy, zmusił go do natychmiastowego odjazdu.

Po otrzymaniu zgłoszenia o strzelaninie, policja próbowała nawiązać kontakt z pasażerami, jednak kierowca, znajdujący się pod presją napastnika, kontynuował jazdę. Akcja przerodziła się w trwający godzinę pościg ulicami Los Angeles, podczas którego pojazd przejechał ponad 11 km. W trakcie pościgu kierowca użył przycisku alarmowego, co wyświetliło na przedzie autobusu komunikat „911 zadzwoń na policję”.

Sytuacja została zakończona dzięki interwencji oddziału SWAT, który użył kolczatek do zatrzymania autobusu. Napastnik poddał się po przebiciu jednej z opon. Niestety, w środku pojazdu policjanci znaleźli mężczyznę z wieloma ranami postrzałowymi, który został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Drugi pasażer opuścił autobus bez obrażeń.

Podejrzany został aresztowany na miejscu i obecnie pozostaje w areszcie. Zgodnie z informacjami dostarczonymi przez policję, incydent rozpoczął się od kłótni między napastnikiem a kierowcą autobusu.

To kolejny w tym roku incydent z użyciem przemocy w systemie komunikacji miejskiej Los Angeles. W odpowiedzi na rosnące zagrożenie, burmistrz Karen Bass apelowała wcześniej o wzmocnienie środków bezpieczeństwa na miejskich trasach autobusowych i kolejowych.