Rusza modernizacja A4 Katowice-Kraków. Uwaga na utrudnienia – głównie w nocy
Stalexport Autostrada Małopolska rozpoczęła nowy etap inwestycji na autostradzie A4 Katowice-Kraków.
Od 1 marca 2025 roku ruszają intensywne prace modernizacyjne, które pochłoną łącznie 540 mln zł. Dla pasażerów podróżujących autobusami dalekobieżnymi, kursującymi tą trasą, zaplanowane zmiany mogą mieć realne znaczenie – zarówno dla komfortu, jak i przewidywalności przejazdów. Na razie jednak czekają nas utrudnienia.
Rozkład jazdy:
- Jaką kwotę Stalexport Autostrada Małopolska planuje przeznaczyć na modernizację A4 Katowice-Kraków do 2027 roku?
- Który odcinek autostrady zostanie objęty pierwszym etapem prac od 1 marca 2025 roku?
- Jakie znaczenie dla przewoźników autokarowych ma autostrada A4 Katowice-Kraków?
50 tysięcy pojazdów
Przewoźnicy autokarowi od lat opierają swoje linie długodystansowe na A4, zwłaszcza na kluczowym odcinku Katowice-Kraków, który jest najkrótszym i najbardziej efektywnym połączeniem obu miast. Codziennie korzysta z tej trasy około 50 tysięcy pojazdów, w tym setki autokarów realizujących połączenia krajowe i międzynarodowe. Z perspektywy przewoźników, każda modernizacja, choć chwilowo może generować utrudnienia, finalnie wpływa na poprawę płynności ruchu i zwiększenie bezpieczeństwa pasażerów.
Pierwszy etap prac obejmuje wymianę nawierzchni między węzłem Rudno a Placem Poboru Opłat w Balicach (km 384-388) w kierunku Katowic. Już od 1 marca jeden z pasów w tym miejscu będzie wyłączony z ruchu, choć zarządca deklaruje, że przez większość czasu kierowcy będą mieli do dyspozycji dwa pasy w każdym kierunku. To dobra wiadomość dla przewoźników, którzy obawiali się poważniejszych ograniczeń.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Następnie, od 6 marca, rozpocznie się wymiana nawierzchni w kierunku Krakowa – na odcinku między węzłem Mysłowice a placem poboru w Mysłowicach (km 348-351). Tu także prace będą prowadzone przy zachowaniu dwóch pasów w ruchu podstawowym. Prace przygotowawcze do obu etapów odbywają się nocami, by ograniczyć wpływ na ruch pasażerski w ciągu dnia.
Do 2027 roku
Stalexport Autostrada Małopolska zapowiada, że do 2027 roku przeznaczy na kolejne inwestycje ponad 400 mln zł, co obejmie dalszą poprawę nawierzchni, modernizację infrastruktury technicznej i przygotowanie do przyszłej rozbudowy. Kluczowym celem jest nie tylko poprawa bezpieczeństwa, ale także usprawnienie przepustowości. Już teraz spółka apeluje o przyspieszenie decyzji dotyczącej dobudowy trzeciego pasa ruchu, który miałby rozładować rosnące natężenie ruchu.
Z punktu widzenia pasażerskiego transportu drogowego, A4 Katowice-Kraków pełni funkcję korytarza szybkiej komunikacji między południową Polską a portem lotniczym Kraków-Balice oraz kluczowymi węzłami autostradowymi prowadzącymi w kierunku granicy z Ukrainą. Dlatego przewoźnicy będą bacznie obserwować harmonogram robót i jego wpływ na czas przejazdu, zwłaszcza w kontekście połączeń rozkładowych.
Warto przypomnieć, że Stalexport Autostrada Małopolska jest częścią włoskiej grupy kapitałowej Mundys, specjalizującej się w budowie i zarządzaniu płatnymi autostradami. Dzięki doświadczeniu zagranicznych partnerów oraz stałej współpracy z GDDKiA, istnieje realna szansa, że w perspektywie kilku lat trasa ta faktycznie zyska trzeci pas, co może całkowicie zmienić realia transportowe w regionie.
Dla firm transportowych i operatorów przewozów autokarowych kluczową informacją pozostaje fakt, że mimo prowadzonych robót, przepustowość A4 ma pozostać bez większych zmian, a najistotniejsze prace prowadzone będą w nocy. To pozwala uniknąć masowych opóźnień i utrzymać regularność kursów. W dłuższej perspektywie inwestycje te powinny zwiększyć bezpieczeństwo i płynność ruchu, co przełoży się na wyższą jakość usług transportowych na jednej z najważniejszych autostrad w Polsce.
Komentarze