PKS Polonus chce zawiesić kursy autobusów do Góry Kalwarii. Burmistrz reaguje

Zdaniem PKS Polonus

Biuro prasowe PKS Polonus tak widzi likwidację kursów autobusów na linii Góra Kalwaria – Warszawa.

-„Niestety, w związku ze znaczącym wzrostem kosztów prowadzonej działalności przewozowej, rentowność linii w okresie ostatnich 2 lat znacząco spadła. Jako pierwsi odczuliśmy skutki epidemii koronawirusa, przemodelowania rynku pracy, formy zatrudnienia oraz zmianę preferencji społecznych w zakresie korzystania z komunikacji prywatnej kosztem odejścia od transportu publicznego” – tłumaczy Konrad Pisarek, członek zarządu PKS Polonus.

Spółka zapewnia, że w ostatnich latach dokładała wszelkich starań, aby realizować kursy z Góry Kalwarii do metra Wilanowska i odbyła szereg spotkań z lokalnymi samorządami.

-„Trudna sytuacja w kraju spowodowana sytuacją międzynarodową (konflikt na Ukrainie), inflacją, wzrostem kosztów prowadzonej działalności, głównie płac i nośników energii, przy jednocześnie pogłębiającym się spadku ilości przewożonych pasażerów, w efekcie doprowadziła do sytuacji, że nie będziemy w stanie dłużej realizować komunikacji na obowiązujących zasadach – poinformował Konrad Pisarek. – Dalsze utrzymywanie linii, przy braku dofinansowania samorządów lokalnych, skutkuje z naszego punktu widzenia, jedynie słuszną decyzją, zawieszeniem z dniem 01 stycznia 2024 roku połączeń do Warszawy – dodał.

Zawieszenie od 1 stycznia

Potem pojawiło się oświadczenie burmistrza Góry Kalwarii, Arkadiusza Strzyżewskiego, który wypunktował decyzję PKS-u:

-„Z dużym zaskoczeniem odczytałem datowane na 6 grudnia 2023 r. oświadczenie Zarządu Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej Polonus S.A., zapowiadające zawieszenie z dniem 1 stycznia 2024 r. ruchu pasażerskiego autobusów spółki na trasie Góra Kalwaria – Piaseczno – Warszawa. Moje zdumienie jest tym większe, że PKS Polonus S.A. w ogóle nie sygnalizował w bieżącym roku problemów, o których informuje w oświadczeniu. Nie odbyło się również żadne spotkanie władz gminy Góra Kalwaria z przedstawicielami PKS Polonus S.A. na ten temat. Dziwi to tym bardziej, że gmina współpracuje ze spółką w zakresie linii GK1 z Brzumina do Solca.

Przypomnijmy, że PKS Polonus S.A., jako podmiot w 100 proc. należący do Skarbu Państwa, musi zdawać sobie sprawę, że gminę obowiązuje ustawa o zamówieniach publicznych. Oznacza to, że władze gminy, dowiadując się o zmianach w komunikacji autobusowej mających nastąpić za niespełna miesiąc, nie są w stanie w tak krótkim czasie podjąć w pełni skutecznych działań zmierzających do zapewnienia mieszkańcom komunikacji na trasie Góra Kalwaria – Piaseczno – Warszawa, która w pełni zastąpi wycofane przez PKS Polonus S.A. kursy autobusowe.

-„Jako samorząd gminy stale staramy się rozwijać komunikację publiczną ułatwiającą przede wszystkim dojazd w kierunku stolicy oraz coraz silniejsze jej powiązanie z transportem publicznym aglomeracji warszawskiej. Jest to naturalny kierunek, wyczekiwany również przez mieszkańców gminy, zainteresowanych dogodnymi połączeniami i wygodnymi podróżami, najlepiej na podstawie jednego biletu. Są to jednak działania czasochłonne i kosztochłonne, których kształt w dużym zakresie zależy od naszego strategicznego partnera – miasta stołecznego Warszawa, do którego należy Zarząd Transportu Publicznego. Obecnie prowadzimy rozmowy z ZTM, które liczymy, że odniosą skutek najwcześniej w drugiej połowie 2024 r., kiedy kończą się obecnie obowiązujące umowy na przewozy pasażerskie -czytamy dalej w oświadczeniu.

-„Deklaruję, że mimo tak krótkiego czasu do zapowiadanego zawieszenia kursów PKS Polonus S.A., podejmę wszelkie działania, aby zapewnić mieszkańcom dogodny dojazd do szkoły, na studia i do pracy na trasie z Góry Kalwarii przez Piaseczno do Warszawy. Już na najbliższy poniedziałek 11 października zaprosiłem Prezesa PKS Polonus S.A. na rozmowy na temat zaistniałej sytuacji. Pilnie będę się spotykał również z innymi przewoźnikami – podkreślił Arkadiusz Strzyżewski.

Samorząd zapowiada też o interwencję poselską w tej sprawie. Skoro bowiem istnieją fundusze państwowe na wznowienie zlikwidowanych, nierentownych kursów, powinny znaleźć się także środki na zapewnienie funkcjonowania istniejących połączeń, które są niekiedy jedyną możliwością dotarcia do szkoły czy pracy dla setek mieszkańców gminy.