Pierwszy taki autobus od Daimler Buses! Wodorowy autokar Setra H2. Game changer?

Rozkład jazdy:

1. Jak nazywa się pierwszy autobus turystyczny Daimlera z napędem wodorowym i na jakim modelu został oparty?
2. Jaki minimalny zasięg ma Setra H2 Coach z pełnym zbiornikiem wodoru?
3. Po którym roku Daimler planuje rozpocząć seryjną produkcję autokarów wodorowych?

Setra H2 Coach

Technologiczny nośnik Setra H2 to model S 517 HD o długości 13,9-metra z napędem wodorowym. Projektowany i testowany w zakładzie w Neu-Ulm, autobus dysponuje dwoma zbiornikami wodoru o łącznej pojemności 46 kg i jednostką ogniwa paliwowego cellcentric o mocy 300 kW. Energia z ogniwa zasila centralny silnik elektryczny o ciągłej mocy 320 kW i maksymalnej 400 kW. Przekłada się to na moment obrotowy od 1.368 do 2.470 Nm.

Autobus korzysta również z zintegrowanego pakietu baterii, które buforują energię i wspierają pracę napędu w momentach szczytowego zapotrzebowania. Zasięg pojazdu z pełnym zbiornikiem wodoru to minimum 800 km, co czyni go realną alternatywą dla tradycyjnych diesli i potencjalnym liderem segmentu zeroemisyjnych przewozów autokarowych.

Daimler Buses przez ostatnie lata koncentrował się głównie na napędzie bateryjnym, czego owocem była seria eCitaro fuel cell wprowadzona w 2023 roku, gdzie ogniwo paliwowe służy jako range extender. Teraz, wspólnie z firmą cellcentric (joint venture Daimler i Volvo) niemiecki koncern idzie o krok dalej i znów otwarcie inwestuje w technologię wodorową — i to w najbardziej wymagającym segmencie, jakim są autokary.

Testy drogowe H2 Coacha są możliwe dzięki homologacji prototypu jako pojazdu testowego zgodnie z § 19.6 niemieckich przepisów drogowych. Oznacza to, że pojazd może już legalnie poruszać się po drogach publicznych, nie tylko po torze fabrycznym Daimlera.

Game changer?

Dziś na rynku jest zaledwie kilka eksperymentalnych projektów autokarów na wodór — takich jak Caetano H2.CityGold, Irizar i6S Efficient H2 czy rozwiązania Hyzon/Mellor. Żaden z nich nie osiągnął jednak jeszcze skali komercyjnej – cowłasnie ma szanse Setra H2 Coach. Dlaczego? Bo jest oparta na sprawdzonym modelu S 517 HD, który sprzedaje się w setkach sztuk rocznie i komponentach z wodorowej ciężarówki GenH2 Truck, może być pierwszą rzeczywistą platformą pod szeroką komercjalizację.

Co więcej, Daimler deklaruje, że autokary wodorowe trafią do seryjnej produkcji po 2028 roku, uzupełniając zapowiedziane wcześniej elektryczne eIntouro, które zadebiutuje już na Busworld Europe 2025 w Brukseli.

Zalety, których nie dają baterie

Setra H2 Coach wygrywa z autobusami bateryjnymi m.in. krótszym czasem tankowania i większym zasięgiem — nawet 800 km, co oznacza możliwość pokonywania długich tras bez potrzeby częstego ładowania. Ma też cichą pracę, brak emisji CO₂ i potencjał do obsługi połączeń w turystyce i komunikacji międzymiastowej. To odpowiedź na potrzeby operatorów, którzy szukają niskoemisyjnych, a zarazem praktycznych rozwiązań.

Nowy autokar powstaje w Neu-Ulm — zakładzie odpowiedzialnym za wszystkie pojazdy dalekobieżne Daimlera. To tam pracuje ponad 3.800 osób nad produkcją, rozwojem i testowaniem przyszłych autobusów. Inwestycja w H₂ Coach to jasny sygnał, że Daimler Buses nie rezygnuje z segmentu, w którym przez dekady był liderem.

Naszym zdaniem: Daimler Buses pokazuje, że napęd wodorowy wraca – i to nie jako uzupełnienie, lecz jako realna alternatywa w kluczowym segmencie rynku autokarowego. Jeśli technologia się sprawdzi, Setra H2 Coach może zyskać status pioniera na rynku, który wciąż czeka na swojego zeroemisyjnego lidera na długie dystanse. To też może być szansa dla europejskiego przemysłu, aby uciec od dominacji chińskich producentów baterii, którzy dyktują warunki w segmencie autobusów elektrycznych. W zakresie wodorowców siły wydają się być wyrównane.