Nietypowa kolizja w Kazimierzu Dolnym: Ciągnik uszkodził autobus MZK

Rozkład jazdy:

1. Co było przyczyną uszkodzenia autobusu komunikacji miejskiej w Kazimierzu Dolnym?
2. Jakie konsekwencje poniósł kierowca ciągnika po spowodowaniu kolizji?
3. Czy w wyniku zdarzenia ktoś odniósł obrażenia?

Ciągnik z gałęziami

Do incydentu doszło we wtorek, 17 grudnia, około godziny 14:00. Kierujący ciągnikiem rolniczym marki Zetor, 38-letni mieszkaniec gminy Końskowola, przewoził na przyczepie gałęzie. Poruszając się ulicą Nadrzeczną w stronę centrum miasta, na zakręcie drogi zbliżył się zbyt blisko osi jezdni.

W wyniku tego gałęzie przewożone na przyczepie zahaczyły o mijający autobus komunikacji miejskiej, uszkadzając pojazd i wybijając w nim szyby.

Na miejscu zdarzenia szybko pojawiły się służby policyjne. Przez pewien czas ruch w rejonie kolizji był wstrzymany, ale został sprawnie przywrócony dzięki interwencji funkcjonariuszy.

Komisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach poinformowała: – Na zakręcie drogi kierujący ciągnikiem zbliżył się zbyt blisko osi jezdni i zahaczył gałęziami, które przewoził na przyczepie, o nadjeżdżający autobus. Pojazd został uszkodzony, a szyby w autobusie wybite. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ruch w miejscu zdarzenia był wstrzymany tylko przez krótką chwilę i szybko wrócił do normy.

Na szczęście żadna z osób uczestniczących w zdarzeniu nie odniosła obrażeń. Zarówno kierowca ciągnika, jak i kierujący autobusem byli trzeźwi. 38-latek kierujący ciągnikiem został ukarany wysokim mandatem karnym za spowodowanie kolizji.