MZA Warszawa ma 335 autobusów gazowych. Najnowsze Autosany z asystentami

stan taboru CNG/LNG

MZA Warszawa to dzisiaj jeden z większych przewoźników w naszym regionie Europy, który posiada na stanie 1 413 autobusów, zatrudnia ponad 3 500 kierowców, codziennie przewozi ok. 1 200 000 pasażerów i rocznie wykonuje ponad 88 000 000 wzkm.

Przypomnijmy, że we wrześniu 2020 roku MZA podpisały umowę z Autosanem o wartości 166 milionów złotych. Firma z Sanoka wygrała z Solarisem, ale zakup 90 “gazowców” był częścią większego przetargu na zakup aż 160 autobusów na gaz (zarówno LNG jak i CNG). Zwycięzcą drugiej części, dotyczącej zakupu 70 pojazdów napędzanych CNG, został Solaris.

Aktualnie stołeczna spółka eksploatuje 335 autobusów gazowych zasilanych LNG oraz CNG.

• 35 szt. Solbus SM18L

• 50 szt. MAN Lion’s City A21

• 60 szt. MAN Lion’s City A23

• 40 szt. Solaris Urbino u12 CNG

• 60 szt. Solaris Urbino u18 CNG

• 90 szt. Autosan Sancity 18 LF LNG

Stan infrastruktury gazowej

W zakresie infrastruktury tankowania CNG/LNG, operator posiada na terenie zajezdni „Kleszczowa” stację tankowania CNG która zawiera:

• 6 dystrybutorów do szybkiego tankowania

• 110 punktów do wolnego tankowania

Łącznie oddział „Kleszczowa” tankuje dziennie ok. 140 autobusów CNG.

Z kolei na terenie zajezdni „Ostrobramska” znajduje się stacja tankowania LNG która zawiera:

• 3 dystrybutory LNG

• 4 dystrybutory szybkiego tankowania LCNG ( po regazyfikacji LNG)

• 50 punktów do wolnego tankowania LCNG

Oddział „Ostrobramska” eksploatuje 125 autobusów gazowych LNG oraz 70 autobusów CNG.

Jak podkreśla MZA, autobusy gazowe są w stanie w zastąpić konwencjonalny tabor zasilany olejem napędowym, natomiast największy „minus” to koszt paliwa podatny na sytuację międzynarodową oraz cenę energii.

Najlepiej oddają to poniższe i powyższe wykresy – podczas Komisji IGKM w Łodzi – gdzie widać duży wzrost udziału kosztów nośnika energii paliw gazowych w stosunku do oleju napędowego od lipca 2021 roku.

Paradoksalnie teraz sytuacja powoli powraca do normy – przy cenach opierających się na wyliczeniach giełdowych – dlatego MZA nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa w zakresie zakupu kolejnych pojazdów na CMG/LNG

Z asystentami

Rzecznik MZA Adam Stawicki przekazał, że na pięć autobusów trzeba było poczekać nieco dłużej, ponieważ spółka zażyczyła sobie wyposażenie ich w dodatkowe układy.

-„Specjalnie czekaliśmy na tę ostatnią piątkę Autosanu, porozumieliśmy się z władzami fabryki, z dostawcą, tak żeby nam doposażył je w dodatkowe systemy bezpieczeństwa – powiedział Adam Stawicki.

Jest to elektroniczny asystent kontroli prędkości oraz systemy informujące o możliwości obecności pieszego lub rowerzysty w martwym polu oraz o możliwości potrącenia takiej osoby.

-„Myślimy, że to dodatkowo poprawi bezpieczeństwo zarówno pieszych, jak i naszych pasażerów, by unikać sytuacji kryzysowych, sytuacji nagłego, ostrego hamowania. Kierowcy będą i są już informowani, ponieważ część z tych autobusów już wyjechała na ulice, o tym, że pojawiają się przeszkody, na które powinni uważać – zaznaczył natomiast rzecznik MZA .

i kamerami

Po bokach autobusu, pod przednimi lusterkami znajdują się kamery, który pokazują tzw. martwe pole.

„Te autobusy reagują na przekroczenie prędkości, informują o mijanych znakach drogowych i dźwiękowo informują o możliwości zderzenia. W kabinie kierowcy znajdują się specjalne ekrany po prawej i lewej stronie. W momencie kiedy zbliża się pieszy albo rowerzysta pojawia się na czarnym wyświetlaczu żółty ludzik” – przekazał rzecznik MZA.

-„Jest to na pewno tylko pomoc, bo i tak trzeba uważać, natomiast rzeczywiście przydaje się w momencie, kiedy jest dużo pasażerów w autobusie i ograniczona jest znacznie widoczność – do tyłu, w bok. To także łapie nie tylko tych z przodu, ale pieszych również poruszających się wzdłuż autobusów, w tym rowerzystów – opowiedział Radiu Eska kierowca MZA Maciej Wojtkowski.

O 90 przegubowych autobusach Autosanów LNG, które zameldowały się na Ostrobramskiej mówi Adam Stawicki: